Podczas porannego środowego handlu na największych europejskich parkietach przeważa strona podażowa. Regionalny indeks benchmarkowy Stoxx 600 tracił około godziny 10:00 czasu polskiego 2,15 proc., choć początkowo spadek przekraczał 2,7 proc. Wśród sektorów, które notują największe spadki, znajdują się przede wszystkim energetyczny, górniczy i finansowy. Szczególnie mocno zniżkują ceny akcji banków.
Dzisiaj o północy weszły w życie amerykańskie cła nałożone na 57 państw, z którymi USA odnotowują deficyt w wymianie handlowej.
Import z Unii Europejskiej zostanie obciążony stawką 20 proc. zgodnie z najnowszymi taryfami, natomiast cła nałożone na Chiny sięgają obecnie aż 104 proc.
Eksperci podkreślają, że obawy inwestorów są uzasadnione, ponieważ rozległe cła wprowadzone przez Trumpa grożą zakłóceniem globalnego porządku gospodarczego i recesją. Europejski indeks referencyjny jest obecnie na minusie w skali roku.
Wśród najważniejszych indeksów europejskich francuski CAC 40 spadł o 2,6 proc., podczas gdy niemiecki DAX zniżkował o 2,5 proc. Londyński FTSE 100 stracił 2,5 proc.
Akcje spółek energetycznych spadają o około 3,8 proc., co jest związane ze szczególnie silną przeceną ropy, której notowania zeszły do najniższego poziomu od czterech lat. Koncerny górnicze odczuwają negatywne skutki informacji o nałożeniu wysokich ceł na Chiny, które są największym eksporterem metali na świecie. Sektor ten traci blisko 4 proc.
Akcje banków, wrażliwe na poziom stóp procentowych, również wyraźnie tracą na wartości. Spadek indeksu sektorowego sięga 2,8 proc. Inwestorzy uwzględnili w wycenach akcji prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny w przyszłym tygodniu, mającej na celu złagodzenie pogarszającej się sytuacji gospodarczej.
„Rynek panikuje i ma ku temu powody” – powiedział Charu Chanana, główny strateg inwestycyjny w Saxo Markets. „Dwie największe gospodarki świata stają naprzeciw siebie, a skala potencjalnych globalnych reperkusji jest ogromna. Nie chodzi tylko o cła czy waluty — chodzi o przepływy kapitału, geopolitykę i równowagę fiskalną, które zderzają się w czasie rzeczywistym”.