Takich emocji w branży spożywczej dawno już nie było. Notowany na nowojorskiej giełdzie Kraft Foods, który jest drugim co do wielkości koncernem spożywczym na świecie z rocznymi przychodami przekraczającymi 40 mld USD, przymierzył się do skokowego zwiększenia skali i zasięgu działania. W tym celu zaproponował niedawno zarządowi brytyjskiego Cadbury połączenie sił. I choć zarząd Cadbury odmówił, to jednak nie zniechęciło Krafta, który zadeklarował wolę kontynuacji dialogu w sprawie potencjalnej transakcji. Brytyjskie media dolewają cały czas oliwy do ognia spekulując m.in., że Amerykanie są gotowi zapłacić za akcje Cadbury nawet 11 mld funtów.
Skutki potencjalnego połączenia byłyby w naszym kraju mocno odczuwalne. Dzięki niemu na naszym rynku słodyczy narodziłby się zdecydowany lider. Jego siłę odczuliby w biznesie z pewnością nie tylko jego konkurenci, ale także firmy z sektora handlowo-dystrybucyjnego.
Jak po fuzji zmieniłby się nasz rynek? W których segmentach
dominowałby nowy podmiot? Czy fuzja mogłaby wzbudzić obiekcje urzędu
antymonopolowego? Czytaj w „Pulsie Biznesu”.