Nowo powstała agencja SEC Newgate CEE chce zostać ważnym graczem w Europie Środkowo-Wschodniej. W ciągu roku liczy na pierwszy milion euro honorarium.
Nieczęsto zdarza się pozyskać inwestora jeszcze przed rozpoczęciem działalności, zwłaszcza w okresie pandemii, gdy firmy ostrożnie podchodzą do wydatków. To udało się Zofii Bugajnej-Kasdepke, Sebastianowi Hejnowskiemu i Joannie Poniatowskiej, współzałożycielom agencji PR SEC Newgate CEE.
51 proc. udziałów w spółce kupiła włosko-brytyjska grupa SEC Newgate, zatrudniająca na sześciu kontynentach ponad 600 osób w 36 biurach. Jej przychody operacyjne w pierwszej połowie 2020 r. wyniosły 31,5 mln EUR, jest notowana na AIM London Stock Exchange.
– Dla SEC Newgate największą wartością jest nasze doświadczenie. Grupa zainwestowała w to, byśmy przez minimum pięć lat byli jej częścią, ponieważ osób o podobnym profilu jest na rynku niewiele. Wrażenie zrobił też nasz biznes plan. W pierwszym roku działalności chcemy wypracować 1 mln EUR przychodów operacyjnych, czyli wynagrodzenia za honoraria agencji, a w kolejnych latach zwiększać je w dwucyfrowym tempie – komentuje Sebastian Hejnowski, prezes SEC Newgate CEE.
– Rynek Europy Środkowo-Wschodniej [CEE – red.], z ponad 110 milionami mieszkańców i łącznym PKB przekraczającym 1200 mld USD, ma ogromny potencjał – ocenia Fiorenzo Tagliabue, szef SEC Newgate.

Lata praktyki
Zofia Bugajna-Kasdepke, wiceprezeska SEC Newgate CEE, oraz Sebastian Hejnowski (m.in. współzałożyciel Renters.pl, operatora mieszkań na krótkoterminowy wynajem) zajmowali się przez dekadę tworzeniem międzynarodowych struktur na rynku CEE, w tym zakładaniem krajowych oddziałów.
– Doskonale poznaliśmy specyfikę tego regionu, polegającą na dużej różnorodności, m.in. dzięki pracy w agencji MSL należącej do Publicis Groupe. Najważniejsze branżowe medium, PRWeek, nazwało mnie i Sebastiana weteranami, to komplement – stwierdza Zofia Bugajna-Kasdepke.
Natomiast Joanna Poniatowska ma ponad 10-letnie doświadczenie w mediach w obszarze spieniężania treści, zajmowała się m.in. głównym kanałem TVN. Podkreśla, że klienci oczekują dziś kompleksowych rozwiązań, dlatego kompetencje agencji PR, wydawców i domów mediowych się przenikają.
– Tworzenie agencji zaczyna się zazwyczaj od kilku osób, my na start mamy ich 20. Postawiliśmy na rozpoznawalnych partnerów zarządzających odpowiedzialnych za rozwój kompetencji i obsługę konkretnych branż, m.in. medycznej, finansowej i rolno-spożywczej. Każdemu z nich pozostawiamy dużą samodzielność – mówi wiceprezeska agencji.
Będą mieli co robić. Przedstawiciele polskiej branży PR spodziewają się wzrostu zapotrzebowania w 13 z 15 podstawowych obszarów, przede wszystkim zarządzaniu kryzysem (85 proc. ankietowanych), cyfrowym PR (83 proc.) i komunikacji wewnętrznej (76 proc.) – wynika z badania „Wpływ pandemii COVID-19 na agencje PR” przeprowadzonego przez Think Tank Stowarzyszenia Agencji Public Relations. Joanna Poniatowska zaznacza, że wraz z pozostałymi założycielami firmy uniknęli potrzeby zmiany strategii z powodu pandemii, ponadto w jej wyniku firmy przesunęły dużo pieniędzy z reklamy na PR, a dodatkowo zaczęto tworzyć zintegrowane oferty na całe regiony.
Zachód rozdaje karty
Założyciele SEC Newgate CEE podkreślają, że mogli otworzyć małą agencję i rosnąć organicznie, jednak od początku mieli międzynarodowe aspiracje.
– Chcemy czerpać know-how z innych krajów, np. SEC Newgate wydało w ubiegłym roku 1,5 mln EUR na rozwój sztucznej inteligencji pozwalającej monitorować reputację klientów. W branży PR to Zachód wyznacza trendy, wiec jeśli nie będziemy ich współtworzyć, zostaniemy z tyłu. Poza tym w skali Europy to w Londynie, gdzie SEC Newgate ma mocną pozycję, ustala się strategie dla marek, kierunki ich rozwoju itd., a także rozdaje największe kontrakty na rynku EMEA [CEE, Bliski wschód i Afryka – red.] – wyjaśnia Sebastian Hejnowski.
Jego agencja będzie drugim polskim akcentem w grupie po Martis Consulting. Tłumaczy, że duże sieci obsadzają kluczowe rynku dwoma podmiotami m.in. w celu skalowania biznesu w sytuacji konfliktu interesów pomiędzy poszczególnymi klientami.
Zabezpieczony rozwój i inwestor
SEC Newgate CEE blisko współpracuje z zarządami spółek, wyszukuje elementy mogące posłużyć przedstawieniu historii udanego biznesu. Zajmuje się także kwestiami związanymi m.in. z reputacją firmy, ładem korporacyjnym, transformacją cyfrową i komunikacją z pracownikami. Ponadto produkuje wszelkiego rodzaju treści dla mediów, w tym na portale społecznościowe. Chce docelowo uzyskiwać spoza Polski 40 proc. przychodów.
– Bierzemy już udział w przetargach, w tym w kilku na cały region CEE dla branży rozrywkowej i FMCG. Zamierzamy też działać w poszczególnych krajach, w najbliższych tygodniach ogłosimy partnerów w subregionach SEE, m.in. Bułgaria i Rumunia; CIS, byłe republiki Związku Radzieckiego i CE, Czechy, Słowacja, Węgry. Do końca września przedstawimy pełne pokrycie CEE i zaprezentujemy zespół w każdym z krajów, w którym chcemy być obecni. Takie tempo nie byłoby możliwe bez wypracowanej przez lata sieci kontaktów – mówi Zofia Bugajna-Kasdepke.
Agencja chce mocno związywać się z partnerami, a od drugiego roku działalności zacznie rozważać pierwsze akwizycje w regionie. A co dalej?
– Uzgodniliśmy z SEC Newgate, że za kilka lat może odkupić od nas resztę udziałów. Wszystkie agencje zabiegają o potencjalnego nabywcę, my mamy go już na starcie – stwierdza Zofia Bugajna-Kasdepke.
W naszej branży dochodzi do przejęć przez międzynarodowych graczy oraz otwarć w Polsce swoich filii już od początku lat 90. Obecnie funkcjonuje w naszym kraju co najmniej kilka zagranicznych, sieciowych agencji PR, więc kolejna nie zaskakuje. Choć trzeba przyznać, że otwarcie i rozwój biznesu w obecnych czasach będzie sporym wyzwaniem. SEC Newgate postawiło jednak na bardzo doświadczony zespół, w przeszłości pracujący razem przez wiele lat, także w międzynarodowych strukturach, co zdecydowanie może ułatwić start. Dla SEC Newgate decyzja o posiadaniu hubu w Polsce wydaje się trafiona, ponieważ nasz kraj jest z pewnością najbardziej perspektywiczny w regionie CEE, pod względem wielkości i potencjału, w porównaniu z pozostałymi państwami, jak chociażby Czechy, Węgry, Słowenia, czy Bułgaria.