Podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 570 zł zgłosiło PSL. Zaproponowało też wprowadzenie ulgi remontowej. Poprawkę w sprawie ulgi remontowej zaproponowała też LPR, która chce także 0-proc. stawki podatkowej. Wprowadzenia 50-proc. progu podatkowego domaga się UP. To część poprawek zgłoszonych we wtorkowej debacie nad projektami nowelizacji ustaw o PIT oraz o CIT.
PSL zgłosiło poprawki do projektu nowelizacji ustawy o PIT, zakładające podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 570 zł,
odliczenie 360 zł z tytułu posiadania jednego dziecka i 420 zł dla osób mających dwoje i więcej dzieci oraz wprowadzenie ulgi remontowej.
Potrzebę podwyższenia kwoty wolnej od podatku Jan Kubik (PSL) tłumaczył tym, że podwyższone zostało minimalne wynagrodzenie do 846 zł miesięcznie. Dodał, że jego ugrupowanie domaga się "ujednolicenia rozliczeń na Narodowy Fundusz Zdrowia w ten sposób, by składka w całości była odliczana od dochodów, przed zaliczeniem jej do podatku dochodowego" - mówił.
PSL zgłosiło również poprawkę wprowadzającą odliczenie od dochodów z tytułu posiadania dzieci. "Z tytułu posiadania jednego dziecka byłaby to kwota 360 zł, a dwojga i więcej 420 zł" - mówił Kubik. Dodał, że PSL zgłosiło także poprawkę w zakresie ulgi remontowej, która obowiązywałaby od 1 stycznia 2006 roku.
Gabriela Masłowska (LPR) zgłosiła poprawkę zakładającą wprowadzenie czwartego, 0-proc. progu podatkowego przy rocznych dochodach do 6 tys. zł oraz obniżenie stawek podatku: z 19 proc. do 15 proc. oraz z 30 proc. do 25 proc. i pozostawienie bez zmian 40 proc. progu podatkowego. Obecnie obowiązują trzy progi podatkowe: 19, 30 i 40 proc.
Masłowska zaproponowała też "przywrócenie wielu ulg i zwolnień, np. ulgi remontowej w takim brzmieniu, jakie obowiązywało w 2003 r.". Złożyła też poprawkę przywracającą możliwość odliczenia od podatków wydatków na dojazdy dzieci do szkół, odliczenia wydatków na odpłatne dokształcanie i doskonalenie zawodowe, odpłatne kształcenie w szkołach wyższych oraz odliczenia wydatków na zakup pomocy naukowych.
"Sytuacja materialna rodziny może być poprawiona przez wspólne opodatkowanie małżonków wraz z dziećmi" - powiedziała Masłowska, składając kolejną poprawkę w tym zakresie.
Marek Pol (UP) zaproponował 50-proc. próg podatkowy w PIT dla zarabiających miesięcznie powyżej 50 tys. zł.
"Wydaje nam się, że jeśli ktoś jeszcze wpadnie na pomysł, żeby któremuś prezesowi wypłacić 3 mln zł odprawy, to będzie nam bardzo miło, jeżeli półtora miliona trafi do budżetu, trafi do kieszeni ludzi, którzy najbardziej tego potrzebują. Jeśli ktoś musi zarabiać 200 tys. zł miesięcznie, to niech się podzieli z tymi najbiedniejszymi połową swych dochodów" - uzasadniał Pol. Pol poparł także propozycję SLD wprowadzenia dodatku dla najbiedniejszych emerytów, rencistów i osób otrzymujących
świadczenia przedemerytalne.
Anita Błochowiak (SLD) podkreśliła, że jej ugrupowanie nie zgłasza poprawki wprowadzającej 50-proc. próg podatkowy.
Potwierdziła, że SLD "zgłosi wkrótce do laski marszałkowskiej projekt ustawy", mający pozwolić na pomoc najbardziej potrzebującym, czyli emerytom, którzy osiągają roczny dochód nie przekraczający 9 tys. 600 zł. Dotyczy to podatników, którzy mają dochody z tytułu renty, emerytury lub świadczeń przedemerytalnych - wyjaśniała.
Według niej, duże znaczenie społeczne ma poprawka, zmierzająca do wyłączenia z kosztów uzyskania przychodów m.in. wynagrodzeń niewypłaconych pracownikom. Obecnie dotyczy to tylko umów o dzieło i umów zlecenia. "Miejmy nadzieję, że pozwoli to na wypłacanie pracownikom pensji w terminie" - powiedziała Błochowiak.
Dodała, że SLD nie może poprzeć projektu Samoobrony, ze względu na "błędy prawne projektu" oraz propozycję zwiększenia kwoty wolnej od podatku, która spowodowałaby 21 mln zł ubytku dla budżetu. Według Błochowiak, podwyższenie kwoty wolnej od podatku - proponowane przez Samoobronę - nie poprawia sytuacji osób najbiedniejszych, a wprowadza korzystne rozwiązanie dla osób z wszystkich grup podatkowych.
krf/ mmt/ pwd/ itm/