Powstaje studium opłacalności produkcji benzyny z węgla

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2005-11-02 15:08

Do połowy grudnia Kompania Węglowa, przy współpracy kilku ośrodków naukowych, opracuje i przedstawi studium opłacalności produkcji paliw płynnych z węgla. Przedstawiciele firmy i współpracujący z nią eksperci są zgodni, że benzyna z węgla może być tańsza od tradycyjnej, a jakością nie będzie ustępować paliwu otrzymywanemu z ropy.

Do połowy grudnia Kompania Węglowa, przy współpracy kilku ośrodków naukowych, opracuje i przedstawi studium opłacalności produkcji paliw płynnych z węgla. Przedstawiciele firmy i współpracujący z nią eksperci są zgodni, że benzyna z węgla może być tańsza od tradycyjnej, a jakością nie będzie ustępować paliwu otrzymywanemu z ropy.

    W środę w Katowicach zarząd Kompanii Węglowej rozmawiał o perspektywach produkcji benzyny z węgla z przedstawicielami Polskiej Izby Paliw Płynnych. Jej prezes Aurelia Kuran-Puszkarska jest przekonana, że produkcja paliw z węgla ma sens.

    "Baryłka ropy kosztuje dziś ponad 60 dolarów i zdaniem większości analityków nie będzie już nigdy tańsza - przeciwnie, będzie drożeć. Dlatego z całą pewnością trzeba zastanowić się nad alternatywnymi źródłami energii, czyli przywrócić do łask temat biopaliwa i szukać kolejnych alternatywnych źródeł, do których należy możliwość produkcji paliw z węgla" - powiedziała prezes.

    Dodała, że posiadane przez Izbę analizy, a także opinie części ekspertów potwierdzają opłacalność takiej produkcji. Izba zamierza wspierać działania na rzecz rozpoczęcia w Polsce produkcji paliw z węgla; zamierza też włączyć się w lobbing i szkolenia w tym zakresie oraz będzie apelować do rządu, aby paliwa z węgla nie były tak dalece obciążone podatkami jak obecnie, kiedy ok. 50 proc. ceny benzyny stanowią podatki. Izba uważa, że benzyna z węgla powinna mieć ulgę w akcyzie.

    Studium opłacalności projektu - jak powiedział prezes Kompanii Maksymilian Klank - stworzą naukowcy z Głównego Instytutu Górnictwa, Akademii Górniczo-Hutniczej oraz Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla. Prezes chce, aby opracowanie to podlegało także ocenie niezależnych ekspertów. Następnie ma być przekazane resortowi gospodarki; po jego akceptacji firma będzie mogła szukać inwestorów do realizacji przedsięwzięcia.

    Możliwość produkcji benzyny z węgla w polskich warunkach analizował prof. Włodzimierz Kotowski z Politechniki Opolskiej, który w latach 50. ubiegłego wieku pracował przy tego typu instalacji w zakładach chemicznych w Oświęcimiu; obecnie to Firma Chemiczna Dwory. Według profesora, to najlepsze miejsce na powstanie zakładu produkcji paliw z węgla, ponieważ istnieje tam już jedna trzecia potrzebnej infrastruktury. Zakład mógłby zaopatrywać nie tylko Polskę, ale i inne kraje UE.

    Według wyliczeń Kotowskiego, próg opłacalności takiej instalacji to produkcja ok. 8-10 tys. ton paliw płynnych na dobę; potrzeba do tego 24-30 tys. węgla, a łącznie z węglem do celów energetycznych, grzewczych itp. - ok. 40-50 tys. ton węgla na dobę; najlepszy do tych celów węgiel jest w kopalniach dawnej Nadwiślańskiej Spółki Węglowej, który wraz z transportem kosztowałby maksymalnie ok. 38 euro za tonę.

    Koszt budowy takiego zakładu wyniósłby ok. 2 mld euro, a koszt wyprodukowania jednego litra benzyny ok. 64 eurocenty, tj. ponad 2,50 zł. Doliczając do tego podatki cena litra benzyny byłaby porównywalna z obecną, chyba że paliwo z węgla miałoby - co sugeruje PIPP - preferencje w podatku akcyzowym.

    "Aby unaocznić różnicę w kosztach produkcji paliwa z ropy i węgla wystarczy powiedzieć, że tona ropy kosztuje ponad 400 USD, a otrzymujemy z niej poniżej tony benzyny. Aby otrzymać tonę paliwa syntetycznego z węgla trzeba trzy, a licząc z potrzebami energetycznymi - 5 ton węgla, wartych wielokrotnie mniej" - powiedział prezes Związku Pracodawców Branży Paliw Płynnych i Energetycznych Bolesław Doliński.

    Według Kotowskiego, produkcja paliwa odbywałaby się metodą syntezy Fischera-Tropscha, która od czasów jej powstania została znacząco udoskonalona. Paliwo węglowe najnowszej generacji produkuje obecnie południowoafrykański koncern SASOL, który - zdaniem profesora - mógłby być zainteresowany inwestycją w Polsce. Według Klanka, projektem Kompanii zainteresowały się już inne koncerny paliwowe.

    Badania nad produkcją benzyny z węgla prowadzono już w hitlerowskich Niemczech; po wojnie takie paliwo produkowano także w Polsce. Technologia produkcji z tego surowca benzyny i oleju napędowego jest stosowana w Republice Południowej Afryki, gdzie koncern SASOL przerabia w ten sposób ok. 80 tys. ton węgla dziennie, produkując 150 tys. baryłek paliwa. W 2007 r. pierwszy zakład produkcji benzyny z węgla ma być uruchomiony w Chinach. Projekty gotowe są również w Katarze i Nigerii.