Premier Belka zwiedził w czwartek imperium Toyoty

Waldemar Kedaj
opublikowano: 2005-01-13 17:31

Premier Marek Belka, przebywający z wizytą w Japonii, odwiedził w czwartek wielki koncern motoryzacyjny Toyota. Do Nagoi, gdzie znajdują się zakłady, polska delegacja pojechała z Tokio superszybkim pociągiem shinkansen.

Podejmowany przez twórcę potęgi Toyoty i honorowego przewodniczącego koncernu Shoichiro Toyodę, polski premier zwiedził linię montażową fabryki, w wysokim stopniu zautomatyzowaną i jednocześnie zapewniającą skrupulatną kontrolę wszystkich elementów pojazdu.

Spotkał się także z polskimi pracownikami zbudowanej przez Toyotę w Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej (WSSE) fabryki silników samochodowych, którzy przyjeżdżają do Japonii na szkolenia.

Toyota jest jednym z największych koncernów samochodowych świata, kontrolującym 40 proc. rynku japońskiego, a także znaczną część amerykańskiego. W Europie jej obecność była dotąd wyraźnie słabsza, obecnie wynosi 5 proc. - powiedział PAP jeden z menedżerów Toyoty, Hideki Fuji. Japoński kolos postanowił w nadchodzących latach zwiększyć swój udział w rynku europejskim, w czym rolę mogą odegrać również inwestycje w Polsce.

Zakłady Toyoty mieszczą się na obrzeżach Nagoi, stolicy prefektury Aichi w prowincji Chubu, najbardziej uprzemysłowionej części Japonii i centrum przemysłu motoryzacyjnego, elektromaszynowego i ceramicznego, wytwarzającej dobra o wartości równej PKB Kanady.

Inwestycje Toyoty w Polsce, która w 1999 roku postanowiła wejść na nasz rynek, wynoszą łącznie 300 mln euro. Koncern zbudował w WSSE zakłady przekładni samochodowych, a następnie zainwestował w fabrykę skrzyń biegów i silników samochodowych. Toyota rozważa obecnie budowę czwartej fabryki samochodów w Europie, a Polska uchodzi za możliwe miejsce jej lokalizacji.

Zakłady Toyoty nadały dominujące piętno a także nazwę miastu, w którym zostały zbudowane. Dawny ośrodek hodowli jedwabników został w 1959 roku przemianowany na Toyota City, Miasto Toyoty, stając się symbolem niepohamowanej ekspansji japońskiego przemysłu samochodowego. Rodzą się tu również inicjatywy o prawdziwie globalnym wymiarze. W pobliżu, od 25 marca do 25 września, na 173 hektarach, w scenerii gór i lasów, odbywać się będzie Światowa Wystawa EXPO w Japonii, mająca za motyw przewodni "Mądrość natury". Obecne EXPO w prefekturze Aichi zostało zorganizowane z inicjatywy Shoichiro Toyody, który stoi także na czele Komitetu Organizacyjnego EXPO.

Muzeum Toyoty oraz przygotowywaną już do oddania ekspozycję polską na Światowej Wystawie EXPO zwiedziła w czwartek małżonka premiera, Krystyna Belka. Nasz pawilon, nawiązujący do tematu "Sztuka życia", przedstawi Polskę w miniaturze, od morza do Tatr. Charakterystycznym elementem będzie wiklinowa elewacja; pawilon łączyć też będzie najnowocześniejszą technologię z materiałami i rozwiązaniami tradycyjnymi.

Polskie uczestnictwo nie sprowadza się do samego pawilonu. Chodzi także o ogólną promocję Polski i jej dorobku, zwiększenie japońskich inwestycji w Polsce oraz przyciągniecie turystów japońskich do naszego kraju - mówi komisarz generalny sekcji polskiej Światowej Wystawy EXPO 2005, Marek Kłoczko. W związku z tym wiele imprez, szczególnie służących promocji gospodarczej, kulturalnej i naukowo-technicznej czy turystycznej, odbędzie się w innych miastach Japonii, np. w Tokio czy Osace.

Po południu premier Belka został przyjęty w Tokio na audiencji przez księcia-następcę tronu cesarskiego, Naruhito. W siedzibie wpływowej Federacji Organizacji Gospodarczych Keidanren szef polskiego rządu spotkał się z szefem rady nadzorczej Toyoty i prezesem Keidanrenu, Hiroshi Okudą.

W skład polskiej delegacji wchodzą m.in. szef Kancelarii Premiera Sławomir Cytrycki, ministrowie finansów Mirosław Gronicki i skarbu Jacek Socha, wiceministrowie obrony Janusz Zemke i spraw zagranicznych Bogusław Zaleski, a także prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych Andrzej Zdebski i przewodnicząca Polsko-Japońskiego Komitetu Gospodarczego, szefowa Polskiej Konfederacji Przedsiębiorców Prywatnych "Lewiatan", Henryka Bochniarz.