
Hiu Ka Yuan stwierdził, że Evergrande zrealizuje swoje projekty nieruchomości zgodnie z planami i deklaracjami, wypełni swoje zobowiązania wobec nabywców nieruchomości, inwestorów, partnerów i instytucji finansowych.
Prezes podkreślił zaangażowanie ze strony pracowników. Nie określił jednak jak spółka ma zamiar wyjść z kryzysu.
China Evergrande to drugi pod względem wielkości chiński deweloper. Jego zobowiązania przekroczyły pozom 300 mld USD co jest wartością odpowiadającą 2 proc. chińskiego PKB. Firma nie jest w stanie ich regulować, co wywołało sporą panikę na światowych rynkach. Casus Evergrande porównywany jest z sytuacją z roku 2008, kiedy to na skutek bankructwa banku Lehman Brothers wybuchł globalny kryzys finansowy.
Sytuacja wokół Evergrande zaczyna się szybko dynamizować, a obawy inwestorów wzbudziło cięcie ratingów dla innego chińskiego dewelopera, Sinic Holdings.
Cena akcji Evergrande nadal spada. W trakcie wtorkowej sesji na parkiecie w Hongkongu zniżkowała o około 3 proc. W tym roku ich wartość spadła już o 84 proc.