Nie jesteśmy zainteresowani w osłabianiu złotego, przeciwnie, wolimy jak złoty się umacnia - stwierdził w czwartek prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. Dodał, że bank zachowuje sobie możliwość interwencji, ale nic nie wskazuje, żeby taka potrzeba się pojawiła.

Szef NBP odnosząc się podczas czwartkowej konferencji prasowej do kursu złotego wskazał: "Nie jesteśmy zainteresowani w osłabianiu złotego. Wręcz przeciwnie, wolimy jak złoty się umacnia, bo to dobrze świadczy o różnych elementach życia gospodarczego, a przede wszystkim dobrze wpływa na rynek obligacji i cały szereg kwestii". Glapiński zaznaczył, że "złoty pod tym względem się dobrze sprawuje, i będzie sprawował".
"My zachowujemy sobie tę możliwość, zawsze, interwencji, gdyby się zbyt szybko jakieś procesy działy. Ale nic nie wskazuje, żeby taka potrzeba się pojawiła" - powiedział Glapiński.
Dodał, że stabilność kursu złotego "utrzymuje się bez interwencji na rynku walutowym". "Złoty się bardzo mocno wzmacniał w ostatnich tygodniach. (...) Kurs złotego się zmienia pod wpływem czynników globalnych - relacji między dolarem a euro" - wyjaśnił.
Podkreślił, że złoty bardzo dobrze się sprawdza jako waluta silna. "Przypominam też, że napływ inwestycji do Polski cały czas utrzymuje się na bardzo dobrym poziomie. (...) Jest pełne zaufanie do naszej gospodarki i do jej stabilności" - dodał.