5 listopada ubiegłego roku w kopalni odkrywkowej w stanie Minas Gerais pękła zapora Fundao na zbiorniku toksycznej wody, pozostałości po procesie produkcyjnym. Doszło do olbrzymiego skażenia w dystrykcie Bento Rodrigues i spowodowało śmierć 19 osób. Pogórnicze błoto spowodowało szkody wzdłuż 650-kilometrowego dorzecza rzeki Doce i dostało się do Oceanu Atlantyckiego.

Była to największa katastrofa ekologiczna w historii Brazylii. Działania prokuratury skierowane są przeciwko Samarco, rządowi federalnemu i władzom dwóch dotkniętych katastrofą stanów Minas Gerais i Espirito Santo, które dopuściły się zaniedbań dotyczących kontroli zapory.
Prokuratorzy federalni żądają od spółki górniczej Samarco równowartości 43,5 mld USD odszkodowania. W celu oszacowania wysokości strat i odszkodowania korzystali z podobnego przypadku — katastrofy po wybuchu na należącej do PB platformie wiertniczej DeepWater Horizon w Zatoce Meksykańskiej.
Wiadomość o pozwie spowodowała spadek kursu BHP na giełdzie australijskiej o prawie 8 proc. 359-stronicowy pozew ma charakter cywilny. W marcu Samarco, BHP i Vale zawarli z rządem Brazylii ugodę, w której zgodzili się zapłacić 20 mld brazylijskich reali odszkodowania. Ugoda nie objęła jednak roszczeń zgłaszanych przez federalnych i stanowych prokuratorów.