Hiszpański klub był jednym z dwunastu europejskich zespołów, które w 2021 roku poparły utworzenie niezależnych rozgrywek, zanim projekt upadł pod presją kibiców i rządów. UEFA zablokowała wówczas powstanie Superligi, jednak w grudniu 2023 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że działania UEFA i FIFA naruszyły prawo unijne.
Sąd w Hiszpanii uznał, że UEFA nadużyła pozycji dominującej
W ubiegłym roku hiszpański sąd nakazał obu organizacjom wstrzymanie sprzeciwu wobec tworzenia alternatywnych europejskich rozgrywek, uznając ich działania za przejaw nadużywania pozycji dominującej i praktyki antykonkurencyjne.
Real Madryt poinformował, że z zadowoleniem przyjął decyzję madryckiego sądu regionalnego, który odrzucił odwołania UEFA, Hiszpańskiego Związku Piłki Nożnej i LaLigi w sprawie Superligi. Klub ocenił, że orzeczenie potwierdza wcześniejszy wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE, uznający działania UEFA za naruszające unijne zasady konkurencji i stanowiące nadużycie pozycji dominującej. W oświadczeniu dodano, że decyzja sądu otwiera drogę do ubiegania się przez klub o odszkodowanie.
Wartość Realu Madryt wzrosła do 6,3 mld EUR
Na tle sporu prawnego Real Madryt notuje najlepsze wyniki finansowe w swojej historii. Według raportu Football Benchmark, wartość klubu na początku 2025 roku wzrosła do 6,3 mld EUR – najwięcej spośród wszystkich europejskich drużyn. To aż 23 proc. więcej niż rok wcześniej.
Do wzrostu przyczyniły się dwie strategiczne inwestycje: zakończona modernizacja stadionu Santiago Bernabéu oraz spektakularne transfery piłkarzy młodego pokolenia, takich jak Kylian Mbappé i Jude Bellingham.
Renowacja stadionu pochłonęła 1,76 mld EUR, przekształcając obiekt w jedno z najnowocześniejszych centrów sportowo-rozrywkowych na świecie – z rozsuwanym boiskiem, dachem i infrastrukturą dostosowaną do organizacji koncertów oraz wydarzeń pozasportowych.
