W ubiegłym roku organy skarbowe wykryły tylko 178 tys. fałszywych faktur VAT. Ich wartość jest najniższa w ostatniej dekadzie.
Ubiegłoroczne efekty walki służb skarbowych z fikcyjnymi fakturami VAT są najsłabsze od wielu lat. 178 tys. wykrytych lewych faktur to kilkakrotnie mniej, niż wykrywano jeszcze kilka lat temu. Ich wartość natomiast — 9 mld zł — to wynik wręcz rekordowo niski (wykres). Pojawia się więc pytanie, czy jest to skutek słabości organów państwa w wykrywaniu procederu czy może rzeczywiście „mafie watowskie zostały przegonione”, jak mawia premier Mateusz Morawiecki? Ministerstwo Finansów (MF) twierdzi, że mocno utrudniło działalność oszustom.

„Interpretując powyższe dane, należy uwzględniać, że mniejsza liczba fikcyjnych faktur w obrocie wiąże się zarówno z podejmowanymi działaniami uszczelniającymi system podatkowy, jak też stricte kontrolnymi. Im bowiem skuteczniejsze mechanizmy uszczelniające i narzędzia do weryfikacji rozliczeń podatników, tym większa obawa nieuczciwych podmiotów, że nielegalny proceder będzie wykryty i że poniesie się z tego tytułu karę” — napisało do PB biuro prasowe MF, wskazując na działania rządu.
„Wprowadzenie w ostatnich latach zmian legislacyjnych w obszarze podatków, wdrożenie obowiązkowego raportowania STIR czy JPK bez wątpienia wpłynęło na liczbę fikcyjnych faktur. Do uszczelnienia systemu przyczyniło się również wprowadzenie w przepisach kodeksu karnego karalności przestępstw związanych z fałszowaniem faktur VAT, w głównej mierze wprowadzenie >>zbrodni VAT-owskiej<<. Te zmiany odgrywają istotną rolę prewencyjną i zniechęcającą do popełnienia przestępstw VAT-owskich” — twierdzi biuro prasowe MF.
Jak sprawę postrzegają eksperci?
— Wystawianie i posługiwanie się fikcyjnych fakturami to najbardziej bezczelny, ale też najbardziej prymitywny sposób oszustw podatkowych. Wprowadzone w ostatnich latach mechanizmy uszczelniające rzeczywiście mogły w pewnym zakresie ten proceder ukrócić. Nie jest jednak tak, że przestępców przegoniono. Oni niestety działają nadal, lecz wypracowali bardziej wysublimowane, złożone i trudniejsze do wykrycia metody. Owszem, akcje uświadamiające prowadzone w ostatnich latach, zarówno przez rząd, jak też organizacje biznesowe, uświadomiły wielu przedsiębiorcom, że nie opłaca się iść na łatwiznę i szukać okazji do zarobku na podatkowych przekrętach. To zbyt duże ryzyko, więc nie warto. Jednak prawdziwi przestępcy, którzy z premedytacją uczynili sobie źródło zarobku z okradania budżetu państwa, nie zniknęli, tylko lepiej się ukryli — uważa Michał Borowski, ekspert podatkowy Business Centre Club.
Potwierdza to prof. Witold Modzelewski, były wiceminister finansów, prezes Instytutu Studiów Podatkowych.
— Wyraźnie zmniejszyła się skala najbardziej prymitywnych, prostackich fałszerstw fakturowych, ale oszuści zaczęli stosować metody bardzo zakamuflowane, wysublimowane, a tym samym znacznie trudniejsze do wykrycia. Ponadto pada mit wielkiej skuteczności instrumentów elektronicznych służących wyłapywaniu przestępstw dokumentowych, jak np. JPK VAT. Moim zdaniem ten mechanizm wręcz utrudnia wykrywalność. Spada także śledcza aktywność państwa, również w zakresie lewych faktur, a powinno być odwrotnie. Organy państwa powinny położyć wielki nacisk na działania kontrolne ukierunkowane na zdobywanie bezpośrednich dowodów fałszowania faktur. Bez tego istotnych sukcesów na tym polu nie będzie — twierdzi prof. Witold Modzelewski.

1. Warmińsko-mazurska KAS rozbiła zorganizowaną grupę przestępczą, która wystawiała fikcyjne faktury sprzedaży paliwa. Zatrzymano siedem osób. Grupa działała w latach 2015-19, wprowadziła do obrotu lewe faktury za ponad 2 mld zł.
2. Mazowiecka KAS i CBA zatrzymały 45 osób podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej — o udział w zbrodni fakturowej jest podejrzanych 600 firm. Nierzetelne i poświadczające nieprawdę faktury VAT dokumentowały fikcyjne transakcje zakupu oraz sprzedaży towarów i usług w branżach transportowej, budowlanej orzaz IT. Wartość wystawionych fikcyjnych faktur przekracza miliard złotych.
3. Mazowiecka KAS i CBA wykryły fałszywe faktury o wartości 200 mln zł. Zlikwidowano 10 fikcyjnych spółek. Zatrzymano siedem osób. Członkowie rozbitej grupy zajmowali się także praniem pieniędzy z przestępstw. Pomagali też innym podmiotom w transferowaniu nielegalnych pieniędzy do zagranicznych banków.
4. Mazowiecka KAS rozbiła grupę przestępczą, która zajmowała się oszustwami podatkowymi w obrocie olejem rzepakowym. Zatrzymano sześciu podejrzanych o udział w przestępstwach VAT-owskich. Wartość szacunkowych strat budżetu państwa to 175 mln zł.
5. Podlaska KAS rozbiła zorganizowaną grupę przestępczą, która wprowadziła do obrotu fikcyjne faktury VAT o wartości ponad 70 mln zł. Lewe faktury dotyczyły m.in. rzekomych usług transportowych i marketingowych.
6. Wielkopolska KAS rozbiła grupę, która wyłudziła podatek VAT i dotację z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Zatrzymano trzy osoby. Grupa działała w latach 2011-14, wystawiając fikcyjne faktury o wartości 66,5 mln zł.
7. Pomorska KAS i CBŚP rozbiły zorganizowaną grupę przestępczą, której członkowie wystawili nierzetelne faktury na ponad 23 mln zł. Sześć osób zostało aresztowanych. Zatrzymani to organizatorzy procederu, osoby zajmujące się obsługą księgową, udziałowcy oraz prezesi zarządów spółek.
8. Funkcjonariusze mazowieckiej i białostockiej KAS przy pomocy CBŚP zatrzymali dziewięciu członków zorganizowanej grupy przestępczej. Za pomocą fikcyjnych spółek wystawiono faktury na łączną kwotę ponad 41 mln zł. Straty skarbu państwa wynoszą blisko 6 mln zł.
9. Ministerstwo Finansów i Małopolska KAS wykryły podmioty, które wystawiły fałszywe faktury o wartości niemal 24 mln zł. Przestępcy wprowadzali do obrotu towary z wykorzystaniem podstawionych firm.
10. Dolnośląska policja na polecenie KAS zatrzymała kolejnych 10 osób, które wystawiły fikcyjne faktury w nielegalnym procederze związanym z ogłoszeniami typu „dam koszty". Od początku śledztwa zarzuty usłyszało ponad 90 osób. Oszuści wystawili ponad 900 fałszywych faktur za prawie 22,5 mln zł.
Źródło: MF