Przedmiotem umowy są wybrane nieruchomości oraz ruchomości Rafako – w tym hale produkcyjne, maszyny i urządzenia.
Umowa dzierżawy to efekt porozumienia, które strony osiągnęły na początku maja br. Zgodnie z nim, RFK otrzyma prawo do korzystania z wybranych aktywów Rafako, a transakcja ma zostać sfinalizowana do 30 września.
Nie ujawniono wysokości czynszu.
Rafako, dotąd znane jako jeden z największych krajowych producentów kotłów energetycznych oraz urządzeń ochrony środowiska dla energetyki, w grudniu 2024 roku ogłosiło upadłość. Spółka przez lata mierzyła się z trudnościami finansowymi i problemami kontraktowymi, co doprowadziło do redukcji zatrudnienia i utraty płynności.
Inwestycja na "gruzach"
Według prezesa ARP Wojciecha Balczuna, RFK nie będzie angażować się w działalność Rafako jako całości, lecz planuje wykorzystać wybrane zasoby techniczne i infrastrukturalne upadłej firmy.
Pieniądze z budżetu będą przeznaczone na rozwój nowego projektu, czyli RFK.
- Prowadzimy rozmowy o przyszłym profilu działalności spółki – rozważamy głównie kierunki związane z sektorem kolejowym i obronnym – powiedział Balczun w artykule "Pulsu Biznesu", który publikowaliśmy 1 czerwca br.
Podkreślił również, że Rafako posiada cenne zasoby przemysłowe, w tym pięć dużych hal produkcyjnych. Jedna z nich – tzw. „atomówka” – została pierwotnie przygotowana z myślą o budowie elektrowni jądrowej w Żarnowcu i spełnia wyśrubowane normy techniczne, które mogą być przydatne w przemyśle obronnym.
Umowa dzierżawy może oznaczać nowe otwarcie dla majątku Rafako i realną szansę na zagospodarowanie potencjału przemysłowego spółki w ramach nowego modelu działalności.