Lider Platformy Obywatelskiej (PO) Jan Rokita zapowiedział we wtorek w radiowych Sygnałach Dnia, że PO chce zlikwidować znaczącą część istniejących w Polsce para-podatków, w tym podatek spadkowy czy leśny.
Powołując się na zestawienia przygotowane przez ekspertów powiedział, że w Polsce obowiązuje - obok głównych podatków PIT, CIT i VAT - 57 para-podatków.
Na pytanie, czy w programie PO jest wzrost akcyzy na paliwa, Rokita powiedział, że nie ma takiego punktu. "My chcemy generalnie obniżać podatki. Natomiast bilans finansów publicznych na następny rok po okresie działalności rządu lewicowego musi zostać zrobiony dopiero po wyborach i wtedy będziemy w stanie powiedzieć, co zrobimy z rozmaitymi podatkami" - wyjaśnił.
Minister finansów Mirosław Gronicki zapowiedział w poniedziałek, że resort obniża od 15 września do końca tego roku akcyzę na benzynę o 25 gr na litrze. Jego zdaniem, obniżka akcyzy spowoduje ubytek dochodów budżetu do końca tego roku o prawie 400 mln zł. Zaznaczył jednak, że w projekcie budżetu na 2006 r. planowana jest podwyżka akcyzy na paliwa.
Rokita uważa, że "obniżka akcyzy w tym momencie nie spowoduje nawet spadku dochodów państwa w najbliższym czasie. Dlatego, że ceny benzyny zaczęły dochodzić do takiego poziomu, że ludzie zastanawiają się, czy kupić benzynę, a zatem, czy w ogóle zapłacić akcyzę" - wyjaśnił.
"Mam nadzieję, że okres rządów centroprawicy w Polsce będzie okresem dość konsekwentnego zmniejszania obciążeń podatkowych" - powiedział lider PO. Dodał, że "zdrowy rozsądek wymaga, żeby dodać, że to w dzisiejszych warunkach finansowych nie jest przedsięwzięcie łatwe - dlatego, że SLD zostawia nas po 4 latach z dodatkowym długiem w wysokości 150 miliardów złotych, które zrobili pan Gronicki, pan Hausner, pan Leszek Miller".
"Gdyby tego długu nie było, obniżka podatku byłaby bardzo łatwa. W warunkach, w których ten dług jest i trzeba go spłacać, trzeba bardzo rozsądnie i powoli obniżać podatki" - powiedział Rokita.