Projekt ustawy, opracowany przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, zakładałby, że cudzoziemcy muszą wyrazić zgodę na przestrzeganie zakazów, które są wprowadzane w imię ochrony interesów narodowych Rosji. W środę państwowy serwis informacyjny podał, że zagraniczni goście zmuszeni byliby do podpisania oświadczenia, w którym zobowiązywaliby się do niepodejmowania działań, które mogłyby "dyskredytować" politykę Rosji czy jej przywódców politycznych.
Niejasne było, czy taki środek miałby zastosowanie jedynie do krótkoterminowych gości czy też obejmowałby także cudzoziemców z długoterminowymi wizami na pobyt i pracę w Rosji. Według projektu ustawy obcokrajowcy mieliby również zakaz "zniekształcania" roli Związku Radzieckiego w zwycięstwie nad nazistowskimi Niemcami podczas II wojny światowej.
Rosja tłumi opozycję w kraju. Putin przygotowuje się do kolejnej kadencji
Od czasu inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku władze Kremla podjęły szeroko zakrojone działania przeciwdziałające opozycji w kraju. Wysłano do więzień głównych krytyków Putina, a inni zmuszeni byli emigrować, aby uniknąć represji. W związku z nadchodzącymi wyborami, gdzie Putin prawdopodobnie ogłosi swoją kandydaturę na piątą kadencję prezydencką, rosyjskie władze skupiają się na tłumieniu potencjalnych protestów i krytyki. Sąd Najwyższy Rosji ma również rozpatrzyć wniosek Ministerstwa Sprawiedliwości o uznanie "międzynarodowego ruchu publicznego LGBT" za ruch ekstremistyczny. W obliczu kampanii wyborczej władze rosyjskie starają się zintensyfikować kontrolę, postrzegając każdego cudzoziemca jako potencjalnego agenta Zachodu.

