Rośnie imperium finansowe IDMSA

Eugeniusz Twaróg
opublikowano: 2010-10-28 00:00

Jest już broker, TFI, spółka obracająca wierzytelnościami i bank. Ma być: fundusz private equity oraz ubezpieczyciel.

Broker ma zgodę nadzorcy na przejęcie banku. Teraz szykuje nowy deal. Grupa rośnie

Jest już broker, TFI, spółka obracająca wierzytelnościami i bank. Ma być: fundusz private equity oraz ubezpieczyciel.

Zwykle jest tak, że to banki dokupują domy maklerskie. Z IDMSA jest odwrotnie — broker łyknął bank. Nie sam, bo kąsek jest dla niego za duży. Współudziałowcem inwestycji w WestLB jest fundusz Abris Capital. Wczoraj KNF dała zgodę inwestorom zgodę na przejęcie Polskiego Banku Przedsiębiorczości (PBP) — tak będzie się on wkrótce nazywał. Nazwa może nie jest specjalnie wyszukana, ale jak mówi Grzegorz Leszczyński, szef IDMSA, szyld ma drugorzędne znaczenie. Liczy się biznes, który będzie nobilitował markę.

A czym zajmie się PBP? O biznesie sporo mówi już sama nazwa. Oto powstaje jedyny w kraju bank skoncentrowany tylko na obsłudze klientów firmowych.

— Nie będziemy robić żadnych rewolucji i zamierzamy kontynuować strategię w zakresie obsługi dużych korporacji. Rozwiniemy też działalność w nowych segmentach — mówi Grzegorz Leszczyński.

Chodzi o samorządy oraz małe i średnie firmy, z naciskiem na małe.

— Celujemy w spółki giełdowe, również te, które obsługujemy. Widzimy tutaj duże możliwości osiągnięcia efektów synergii. Mówimy o średnim kliencie i kredytach od kilku do kilkudziesięciu milionów złotych — wyjaśnia Grzegorz Leszczyński.

Bank stawia głównie na krótkoterminowe lonie kredytowe, zarządzanie gotówką, finansowanie eksportu oraz faktoring.

W sektorze JST bank interesują duże oraz średnie samorządy. Do zaoferowania ma standardowy pakiet usług i produktów: od finansowania bieżącego, przez długookresowe, po emisję obligacji.

— Interesują nas projekty związane z energią odnawialna, konwencjonalną, transportem, komunikacją. Będziemy też organizować emisje obligacji przychodowych dla miast i spółek komunalnych — mówi prezes Leszczyński.

Fundusz i ubezpieczyciel

Na tym rynku bank liczy na synergie z Electusem, spółką z grupy IDMSA, który do biznesu związanego z finansowaniem służby zdrowia, dorzucił dodatkowy — obsługę finansów samorządowych. Zdaniem prezesa Leszczyńskiego, w sektorze MSP szanse współpracy są jeszcze większe.

— IDEA TFI daje możliwość inwestowania gotówki, IDMSA zapewnia duże zaplecze klientów korporacyjnych — mówi Grzegorz Leszczyński.

Niewykluczone, że możliwości krosowania biznesów w grupie jeszcze się powiększą. Z naszych informacji wynika, że już na przełomie listopada i grudnia IDMSA może ogłosić informację o kolejnym przejęciu.

— Niedługo IDM zaskoczy rynek. Przygotowuje coś naprawdę dużego. Projekt większy niż inwestycja w bank — twierdzi nasze źródło.

Według naszych informacji chodzi o fundusz private equity bądź venture capital. Wartość przejęcia to kilkaset milionów złotych. Podobnie jak w przypadku banku, IDMSA dopina transakcję wspólnie z partnerami.

Grzegorz Leszczyński pytany o plany akwizycyjne odpowiada:

— Jesteśmy bardzo aktywni. Cały czas pracujemy nad nowymi projektami i mam nadzieję, że w niedługim czasie poinformujemy o nowych znaczących inwestycjach — mówi szef grupy IDMSA.

Liczba mnoga jest jak najbardziej na miejscu. Według naszych informacji, IDMSA cały czas pracuje nad kolejnym przejęciem — tym razem firmy ubezpieczeniowej.

— To jest trudny projekt i rozważane są różne możliwości. Jeśli nie uda się przejąć firmy, grupa zbuduje ją od zera, ponieważ potrzebuje ubezpieczyciela. Tak czy inaczej, projekt powinien zostać zrealizowany w przyszłym roku — mówi nasz anonimowy rozmówca.

ROE — 20 proc.

Natomiast za dwa-trzy lata właściciele PBP planują wprowadzić bank na giełdę, co da Abrisowi możliwość wyjścia z inwestycji. IDMSA pozostanie jako inwestor strategiczny.

Na razie bank nie potrzebuje kapitałów. Grzegorz Leszczyński mówi, że na razie 250 mln zł w zupełności wystarczy, żeby wygenerować sumę bilansową rzędu kilku miliardów złotych i przynosić zyski.

— Dobre banki wypracowują zwrot na kapitale na poziomie 30 proc. Zatem zysk w granicach 75 mln zł jest możliwy do wypracowania. A to jest spora suma pieniędzy — mówi Grzegorz Leszczyński.

Przyznaje, że ROE powyżej 30 proc. jest bardzo ambitnym założeniem, ale "satysfakcjonujące będzie 20 proc., co jest możliwe do osiągnięcia".

Obecnie PBP ma jeden oddział i na razie przy nim pozostanie. Planowana jest budowa placówek w największych miastach, jednak nie zapadły jeszcze decyzje, kiedy inwestycja ruszy i gdzie. Bank na razie nie widzi potrzeby ekspansji terytorialnej. Na początek ma być niskokosztowy.

Wywiad z prezesem Leszczyńskim na www.pb.pl

Puzzle w układance IDMSA

1 Krakowski Dom Maklerski, od którego wszystko się zaczęło. W 2001 r. zmienia nazwę na Internetowy Dom Maklerski, dzisiaj znany pod skrótowcem IDMSA.

2 Idea TFI. To obecna nazwa Górnośląskiego Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych. W całości należy do grupy.

3 Electus i Electus Hipoteczny. Pierwsza ze spółek zajmuje się finansowaniem służby zdrowia, druga obraca wierzytelnościami. IDMSA jest 100-procentowym ich właścicielem.

4 A-Z Finance. 10 proc. pośrednika kredytowego należy do grupy. IDMSA niedawno wziął udział w podwyższeniu kapitałów spółki.

5 Merchant Securities Group plc — londyński broker, w którym IDMSA kupił 17,06 proc. akcji.

6 WestLB. Bank, którego niemiecka spółka-matka musiała pozbyć się, przymuszona przez własny nadzór. IDMSA kupił 45 proc. akcji, resztę fundusz Abris Capital Partners.

7 Fundusz private equity — według naszych informacji IDMSA organizuje transakcję z udziałem partnerów.

8 Ubezpieczyciel. Grupa albo przejmie firmę ubezpieczeniową, albo utworzy ją od podstaw.

Jestem za

Piotr Palenik, analityk ING Securities

Widzę więcej szans rozwoju banku w sektorze małych firm niż dużych. Te ostatnie będą szukać klienteli wśród dużych banków. Sądzę, że główny potencjał tkwi w samej licencji, a nie tych kontaktach jakie miał WestLB. Czy koncentracja tylko na sektorze korporacyjnym ma szanse powodzenia? Sądzę, że tak. Banki typu Raiffeisen czy Citi Handlowy opierają swoją działalność właśnie na tej grupie klienteli. Owszem, obydwa zajmują się bankowością detaliczną, ale czy wiodłoby się im gorzej, gdyby pozbyły się tej części biznesu? Niekoniecznie. Myślę, że można sobie wyobrazić bank czysto korporacyjny. Siła takiego banku tkwi przede wszystkim we właścicielu. Inaczej jest z bankiem detalicznym, gdzie głównie liczy się zarząd i jego pomysł na biznes. Siła banku korporacyjnego w większej mierze zależy od tego, jak silny jest właściciel.

Jestem przeciw

Andrzej Powierża, analityk DM Banku Handlowego

To jest bardzo trudny rynek. Można powiedzieć — złoto dla zuchwałych. Jest o co się bić, ale trzeba mieć na to jakiś pomysł. Wiele banków deklaruje chęć rozwijania działalności w tej części rynku, ale rzadko cokolwiek z tych planów wychodzi. Jeśli chodzi o bank dla przedsiębiorców, który chce zbudować Leszek Czarnecki pod marką Idea Bank, to trudno powiedzieć, czy projekt się powiedzie, ale wyraźnie widać, że jest jakiś pomysł, że bank ma innowacyjny pomysł na dotarcie do tych klientów. W przypadku PBP mamy do czynienia z rozwinięciem koncepcji realizowanej przez WestLB — bank posiada rozwiązania dla dużych firm i teraz chce trafić z ofertą do mniejszych. Taki pomysł na rozwijanie bankowości dla średnich firm ma wiele banków. W moim odczuciu baza klientów IDMSA jest za mała, aby dawała przewagę konkurencyjną nowemu bankowi.

Organizator

Puls Biznesu

Autor rankingu

Coface

Partner strategiczny

Alior

Partnerzy

GPW Orlen Targi Kielce