LONDYN (Reuters) - Czwartkowe sesje w Europie mogą zacząć się od poważnych zniżek w ślad za spadkami na Wall Street, gdzie indeksy zniżkowały do poziomów z 1997 roku. Powodem są wzmożone obawy o stan firmowych ksiąg w USA.
Sektor spółek technologicznych i medialnych może skorzystać na podanych po zamknięciu sesji w USA wyników giganta sektora, Yahoo! za drugi kwartał. Spółka wykazała w tym okresie zysk netto w wysokości 21,4 miliona dolarów.
Bukmacherzy finansowi w Londynie przewidują, że brytyjski indeks FTSE 100 rozpocznie sesję od spadku o 70-75 punktów, francuski CAC-40 i niemiecki DAX stracą zaś po 50 punktów.
Na Wall Street indeks Dow Jones spadł o 3,11 procent do 8.813,50 punktu. Jest to największy jednodniowy spadek od września 2001 roku. Nasdaq stracił 2,54 procent zniżkując do 1.346,01 punktu, swego najniższego poziomu od maja 1997 roku. Standard & Poor's spadł natomiast o 3,40 procent do 920,47 punktu.
Poniżej przedstawiamy inne informacje, które mogą wpłynąć na przebieg sesji w Europie.
SAAB
Szwedzka firma poda wyniki za drugi kwartał. Wcześniej Deutsche Bank szacował, że sprzedaż firmy w pierwszym półroczu wyniesie 7,5 miliarda koron szwedzkich, a zysk operacyjny spółki będzie na poziomie 380 milionów koron.
L'OREAL
Największa na świecie firma kosmetyczna opublikuje dane dotyczące wartości swojej sprzedaży w pierwszym półroczu.
ROYAL DUTCH, UNILEVER
Obie spółki zostały wycofane z indeksu Standard & Poor's. Dziś prognozowane są dalsze reperkusje decyzji agencji. W środę akcje Royal Dutch straciły 8,4 procent, a spółki Unilever - 6,4 procent.
DANE
O godzinie 14.30 zostaną opublikowane dane o cenach produkcji sprzedanej przemysłu (PPI) i licznie nowych bezrobotnych w USA. O godzinie 8.00 Federalne Biuro Statystyczne podało, że inflacja w Niemczech wyniosła w czerwcu 0,8 procent w ujęciu rocznym.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))