Wzrost PKB w 2001 roku o 1,1 proc., o czym poinformował w środę GUS, jest zgodny z naszymi prognozami, napisali w swoim dziennym raporcie analitycy Societe Generale.
Ich zdaniem, przedstawione wyniki nie przyniosły żadnych niespodzianek. Po raz kolejny indywidualna konsumpcja miała największy udział w rocznym wzroście popytu wewnętrznego o 2,1 proc. Nawet ona nie potrafiła jednak stłumić negatywnego efektu wywołanego przez znaczny, 10 proc. spadek nakładów inwestycyjnych.
- Po raz kolejny korzystny wpływ rosnącego popytu zagranicznego spowodował utrzymanie wzrostu PKB mimo spadku popytu wewnętrznego. To kolejne potwierdzenie, że w perspektywie krótkoterminowej wzrost gospodarki zależy od eksportu – głosi raport SG.
Analitycy zwracają uwagę na znaczny spadek nakładów inwestycyjnych. Ich zdaniem, wzrost ich wielkości w najbliższym czasie nie jest możliwy. Poprawia się natomiast indywidualna konsumpcja w związku z nadal rosnącymi realnymi dochodami gospodarstw domowych. To jednak nie wystarczy aby popyt wewnętrzny wyraźnie wzrósł.
Societe Generale utrzymało prognozę 1,6 proc. wzrostu PKB na koniec roku. Zdaniem analityków banku w pierwszym kwartale nie pojawią się żadne sygnały poprawy sytuacji gospodarczej.
MD