Trudny rok dla e-commerce i całej gospodarki ma być świetny dla giełdowej platformy, która błyskawicznie rosła przez ostatnie dwa lata. Prezes zapowiada rynkową ofensywę.
Potrojenie zespołu specjalistów (do 350 osób), cztery przejęcia, kilka nowych biur, dziesiątki wdrożeń i debiut na GPW - to lista dokonań Shopera, właściciela jednej z najpopularniejszych w Polsce platform do prowadzenia sklepu internetowego w modelu SaaS (oprogramowanie jako usługa) z ostatnich dwóch lat.
- Projektami, które zrealizowaliśmy w tym czasie, zarówno biznesowymi, jak i technologicznych, można by obdzielić kilka firm – mówi Marcin Kuśmierz, prezes i akcjonariusz Shopera.
Intensywny rozwój, wycena w dół
Mimo intensywnego rozwoju giełdowa wycena spółki jest niemal dwukrotnie niższa niż podczas debiutu. Prezesa to jednak nie martwi. Jego zdaniem nie ma to nic wspólnego z fundamentami biznesu, lecz jest pochodną nastawienia inwestorów do branży e-commerce i spółek technologicznych.
- Biznes jest stabilny i szybko rośnie. Naszą ambicją jest stworzenie jednego z czołowych graczy e-commerce w Europie. To projekt na wiele lat, który dopiero się rozpędza. W przypadku wielu naszych konkurentów za granicą, np. Shopify’a, Wixa, a nawet Amazona, przecena bywała nawet głębsza niż nasza. Wskaźniki, jak choćby C/Z, mamy porównywalne do innych krajowych spółek e-commerce, np. Allegro czy InPostu – mówi Marcin Kuśmierz.
Zapewnia, że nie planuje sprzedawać akcji.
- Obecny kurs postrzegam raczej jako atrakcyjny do zwiększania zaangażowania. Dynamika wzrostu stóp procentowych maleje, a to może oznaczać, że w perspektywie kilku miesięcy klimat do inwestowania na giełdzie i nastawienie do spółek e-commerce i IT się poprawią – wyjaśnia prezes Shopera.

Ciężki rok dla branży…
Zdaniem Marcina Kuśmierza 2023 r. będzie jednak trudny dla polskiej gospodarki i sektora e-commerce.
- Spodziewamy się wzrostu wartości rynku e-commerce o kilka procent, głównie za sprawą inflacji. Nie ma powodów do niepokoju, bo baza - wykreowana podczas pandemii - wciąż jest wysoka, a dynamika w kolejnych latach powinna wzrosnąć do kilkunastu procent – mówi szef platformy.
Jego zdaniem na obecne turbulencje wiele firm nie było jednak przygotowanych.
- Wskutek zaniechań zderzają się z rosnącymi problemami z finansowaniem działalności - wiele z nich sobie z tym nie poradzi. Lista biznesów na sprzedaż wydłuża się z każdym tygodniem, a gospodarka, także cyfrowa, ma przed sobą kilka kwartałów spowolnionego rozwoju. Obserwujemy to już w krajach Europy Zachodniej, a Polska tym razem nie będzie zieloną wyspą – ocenia Marcin Kuśmierz.
Z jego obserwacji wynika, że przedsiębiorcy obecnie ostrożnie podchodzą do inwestycji.
- Wielu tnie budżety na technologie lub wstrzymuje projekty, czekając na rozwój sytuacji w gospodarce. To otrzeźwienie było rynkowi potrzebne i wyjdzie wszystkim na zdrowie – uważa prezes Shopera.
…dobry dla Shopera
Ubiegły rok był dla firmy bardzo udany – wyniki biły rekordy. Bieżący ma być rokiem szans.
- To świetny czas, żeby udowodnić coś sobie i rynkowi. Najbliższe kwartały zweryfikują strategię i kompetencje zarządcze. Sztuką jest szybko rozwijać biznes w kryzysie, a nie w okresie dobrej koniunktury – mówi szef Shopera.
Spółka planuje wzbogacić ofertę o kolejne produkty i poszukać możliwości rozwoju w zupełnie nowych segmentach rynku.
- Rok 2023 pod względem rozwoju może być jednym z lepszych w historii Shopera. Nasz cel to wzrost przychodów o kilkadziesiąt procent – deklaruje Marcin Kuśmierz.
Wiele zależy od sytuacji w gospodarce oraz kondycji konsumentów i konkurentów.
- Obserwujemy rynek, zachowania konsumentów, kreowanie GMV [obroty klientów na platformie - red.], zmiany w handlu tradycyjnym. Nastawiamy się ofensywnie – jeśli większość konkurentów będzie skupiona na restrukturyzacji, będziemy mieli więcej przestrzeni do szybkiego rozwoju – mówi prezes, zastrzegając, że dynamika GMV będzie w tym roku niższa niż w ubiegłym.
Poznaj program konferencji “Customer Relations Forum”, 29-20 marca 2023, online >>
Ostrożna ekspansja
Czy wzrost będzie wyłącznie organiczny? Na razie trudno powiedzieć. Od czasu debiutu na giełdzie w lipcu 2021 r. Shoper przejął dostawcę sklepów internetowych Shoplo, agencję omnichannel Selium i agencję marketingu internetowego Sempire. Wcześniej zainwestował w platformę do sprzedaży wielokanałowej ErpBox. Obecnie prowadzi rozmowy z licznymi firmami, ale nie jest pewien, czy dojdzie do transakcji.
- Wyższy koszt finansowania wymusza ostrzejszą selekcję. Część firm nadal ma wysokie oczekiwania co do wyceny, a część straciła dynamikę. Nie chcemy kupować problemów – przejęcia traktujemy jak szansę na przyspieszenie rozwoju, ale podchodzimy do nich ostrożnie. Żeby coś kupić, musimy być przekonani, że nabytek będzie idealnie pasował do pozostałych aktywów – wyjaśnia Marcin Kuśmierz.
M&A to również potencjalna ścieżka zaistnienia za granicą. Wśród firm, z którymi rozmawia Shoper, są działające poza Polską. Platforma, która wcześniej sygnalizowała, że w grę wchodzi też samodzielna ekspansja, stała się jednak ostrożniejsza.
- Wyjście za granicę oznacza nowe szanse, ale też zagrożenia. Brak stabilności w gospodarce nie sprzyja odważnym decyzjom. Analizujemy różne scenariusze – inwestycje greenfield i M&A - ale nie podjęliśmy jeszcze decyzji: czy, kiedy i jak – zastrzega prezes Shopera.
W ostatniej rekomendacji Paweł Szpigiel, analityk mBanku, ocenia, że Shoper, mimo niekorzystnego otoczenia makroekonomicznego, jest w wąskim gronie spółek z GPW z potencjałem do bardzo dynamicznej poprawy wyników. Prognozuje wypracowanie przez spółkę w tym roku 47 mln zł EBITDA i 162 mln zł przychodów. W raporcie wskazuje też, że Shoper znajduje się w ciekawym momencie rynkowym: „Obecnie część jego konkurentów może znaleźć się w trudnej sytuacji. Problemem jest brak taniego pieniądza. Koszty finansowe to duże obciążenie dla rozwoju części firm i wielu graczy e-commerce’owych coraz częściej myśli o pozyskaniu inwestora lub rozważa połączenie z konkurencją. Takie warunki postrzegamy jako szansę dla Shopera. Zadłużenie spółki jest niskie i powinna teraz naszym zdaniem dalej konsolidować rynek oprogramowania dla sklepów online” - czytamy w rekomendacji.