SLD przeciw podwyżce akcyzy na gaz w butlach

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2005-04-07 10:00

Klub SLD zwrócił się do premiera, by rząd wycofał się z wprowadzenia z podwyżki akcyzy na gaz w butlach oraz lekki olej opałowy, planowanej na 18 kwietnia tego roku - poinformował w czwartek w komunikacie szef klubu parlamentarnego SLD Krzysztof Janik.

Klub SLD zwrócił się do premiera, by rząd wycofał się z wprowadzenia z podwyżki akcyzy na gaz w butlach oraz lekki olej opałowy, planowanej na 18 kwietnia tego roku - poinformował w czwartek w komunikacie szef klubu parlamentarnego SLD Krzysztof Janik.

    "Klub parlamentarny SLD stanowczo sprzeciwia się przyjętym rozwiązaniom jako społecznie i gospodarczo szkodliwym. Oferujemy współpracę w zakresie opracowania nowej, spójnej ustawy o podatku akcyzowym" - czytamy w komunikacie.

    "Decyzja, w wyniku której akcyza wzrasta o 60 proc., a cena na litrze tego paliwa opałowego zwiększa się o ponad 1 zł, wywoła przede wszystkim bardzo negatywne następstwa gospodarcze i społeczne. Spowoduje zanik produkcji tego oleju oraz redukcję miejsc pracy u producentów oraz dystrybutorów" - podano w komunikacie.

    W opinii SLD, rząd nie uzyska też zakładanych wpływów podatkowych. Poszkodowane zostaną m.in. szkoły, szpitale, a także spółdzielnie mieszkaniowe, gdzie oleju używa się do ogrzania pomieszczeń.

    "Negatywne skutki tych decyzji odczują także zwykli obywatele, którzy zawierzyli polityce rządu nakłaniającej do przechodzenia na paliwa ekologiczne. Nieobliczalne konsekwencje decyzja ta wywrze też na gospodarstwa rolne, używające oleju do produkcji szklarniowej i hodowlanej" - podał w komunikacie.

     W opinii SLD, oleju opałowego nie można zaliczać do tej samej kategorii podatkowej, co paliwa napędowe.

    "Przeciętny obywatel Polski w stosunku do obywateli innych państw Unii Europejskiej należy do najmniej zarabiających. Moc nabywcza średniej polskiej pensji w przeliczeniu na olej opałowy jest dziś 5-krotnie niższa jak w Niemczech i 2,5-krotnie niższa niż w Hiszpanii. Po wprowadzeniu podwyżek będzie 7,5 i 4-krotnie niższa"- czytamy w komunikacie. 

    Janik zwrócił uwagę, że minimum akcyzowe na oleje opałowe obowiązujące w UE Polska przekroczyła już ponad dwukrotnie w końcu 2004 r., a po podwyżce przekroczy to minimum aż 12-krotnie.

    Przygotowany przez ministerstwo finansów projekt rozporządzenia zakłada objęcie podatkiem akcyzowym w wysokości 695 zł za 1 tys. kilogramów gazu płynnego propan-butan, jego mieszanin i innych gazów płynnych używanych do celów opałowych. Taka stawka obowiązuje obecnie dla gazu do napędu samochodów.

    Resort finansów zaproponował również, aby akcyza na 1 litr oleju opałowego wzrosła z obecnych 23 groszy do 1 zł. Celem rozporządzenia jest zapobieganie nieprawidłowościom w obrocie paliwami.

    W projekcie określono, że nowe przepisy mają wejść w życie tuż po zakończeniu sezonu grzewczego, 18 kwietnia tego roku. Resort szacuje, że do końca roku, w wyniku zrównania stawek akcyzy, do budżetu wpłynie dodatkowo wpłynie ok. 2 mld zł.

    Na początku kwietnia przeciwko planowanej 30-procentowej podwyżce na gaz z butli protestowało PSL, PiS oraz Unia Lewicy. W opinii PSL, podwyżka dotknie 4,5 mln gospodarstw domowych.