Akcje firmy farmaceutycznej wzrosły o 2,2 proc., osiągając 29,20 USD w handlu przed otwarciem rynków w poniedziałek. W ciągu ostatniego roku spadły o ponad 13 proc. i obecnie są notowane na poziomie o połowę niższym niż w szczycie pandemii, kiedy sprzedaż produktów związanych z wirusem COVID-19 była znacznie większa. Analitycy z Wall Street twierdzą, że nie ma prostego rozwiązania problemów Pfizera, które mogłoby zostać wdrożone przez inwestora aktywistycznego.
Pfizer zmaga się z brakiem produktu, który zrekompensowałby spadek przychodów ze sprzedaży szczepionki i pigułki na wirusa COVID-19. Wprowadzenie na rynek szczepionki przeciw wirusowi RSV okazało się słabsze niż oczekiwano, a dane kliniczne dotyczące opracowywanej pigułki na otyłość były rozczarowujące.
Wśród największych przejęć dokonanych przez Pfizera są między innymi: Seagen za 43 mld USD, Biohaven za 13 mld USD, Arena Pharmaceuticals za 6 mld USD, Global Blood Therapeutics (GBT) za 5 mld USD oraz Trillium za 2 mld USD.
Pfizer z dużymi problemami
W sierpniu wartość akcji Pfizera spadła, mimo lepszych niż oczekiwano wyników finansowych za drugi kwartał. Główną przyczyną tego spadku były trudności związane z połączoną szczepionką na wirusa COVID-19 i grypę.
Niedawno stan Kansas w USA wniósł pozew przeciwko Pfizerowi, zarzucając firmie wprowadzanie w błąd opinii publicznej na temat szczepionki przeciw COVID-19. Zarzuty dotyczą rzekomego ukrywania potencjalnych zagrożeń związanych z jej stosowaniem oraz rozpowszechniania fałszywych informacji o jej skuteczności.
Cztery miesiące temu informowaliśmy, że Pfizer, GSK oraz inne firmy farmaceutyczne będą musiały stawić się przed sądem w Delaware. Sędzia uznał, że istnieje wystarczająco dużo dowodów, by sprawę dotyczącą leku Zantac, który może być związany z ryzykiem nowotworów, rozpatrzyła ława przysięgłych.
Dziesięć miesięcy temu Pfizer zawiesił prace nad nowym lekiem odchudzającym z powodu licznych skutków ubocznych. Według raportu Bloomberga, ponad połowa uczestników badań przerwała stosowanie leku z powodu nasilających się objawów, takich jak nudności i wymioty, co było poważnym problemem dla firmy specjalizującej się w innowacyjnych terapiach.
W czerwcu Pfizer ogłosił, że jego eksperymentalna terapia genowa na dystrofię mięśniową Duchenne’a (DMD) nie przyniosła poprawy funkcji ruchowych u pacjentów w zaawansowanej fazie badań, w porównaniu z grupą otrzymującą placebo.