OOd początku tygodnia notowania złota pozostają stabilne, nastroje na rynku wyraźnie się poprawiły. Wczoraj po południu uncja złota w dostawie natychmiastowej kosztowała 671 USD, niewiele ponad 50 centów powyżej zeszłotygodniowego zamknięcia.
Pod koniec ubiegłego tygodnia inwestorzy wrócili do zakupów kruszcu. Powodem były plany Europejskiego Banku Centralnego (ECB), który do końca września nie planuje dalszej sprzedaży złota (to element umowy banków centralnych, w ramach której mogły one sprzedać 500 ton kruszcu). Od września 2006 r. banki sprzedały 60 ton szlachetnego metalu. Deklaracja ECB rozwiała obawy inwestorów o dodatkową podaż. Po informacji złoto w dwa dni zyskało na wartości 2,8 proc.
Na poprawę nastrojów wpływa też słabnący od tygodnia dolar, który w relacji do euro powrócił powyżej 1,35. Ponad 1,5-procentowe umocnienie dolara w maju zadecydowało o spadku wartości złota i pozostałych kruszców, które uważane są nie tylko za aktywa skutecznie chroniące przed inflacją, ale również przed osłabieniem amerykańskiej waluty. Pewne wsparcie przynoszą wysokie ceny ropy, która ponownie przekroczyła 70 USD. Trzeba jednak pamiętać, iż w ostatnim czasie złoto w dużo większym stopniu od rynku ropy jest powiązane z amerykańską walutą. Dlatego też krótkoterminowe perspektywy rynku zależą istotnie od zachowania dolara wobec głównych walut. Powrót dolara do trendu spadkowego, w tym tygodniu powinien przełożyć się na dalszy wzrost cen złota i pozostałych kruszców.
Tomasz
Wronka
X-Trade Brokers