TIM, spółka zajmująca się hurtowym handlem materiałami elektrotechnicznymi, zamierza przeznaczyć na dywidendę z zysku za 2005 rok łącznie około 6 mln zł. Prezes Krzysztof Folta spodziewa się, że spółka zrealizuje tegoroczną prognozę 15 mln zł zysku netto.
"Obecna pogoda sprzyja spółce, dlatego dzisiaj nie widzę zagrożenia dla tegorocznej prognozy wyników finansowych. Przed zamknięciem roku trudno jest to z całą pewnością ocenić, jednak dzisiaj spodziewam się, że ją wypełnimy" - powiedział w środę Folta.
TIM zamierza uzyskać w 2005 roku 15 mln zł zysku netto i 250 mln zł przychodów. Narastająco po trzech kwartałach 2005 roku spółka miała 9,16 mln zł zysku netto, a przychody były na poziomie 167,7 mln zł.
"Uważam, że przyszły rok będzie dla branży budowlanej bardzo dobry" - dodał.
"W 2006 roku zamierzamy przeznaczyć na inwestycje około 3 mln zł. Oznacza to, że, wliczając wypłaconą już zaliczkę, dywidenda wyniesie łącznie około 6 mln zł" - powiedział Folta.
W listopadzie 2005 roku TIM wypłacił zaliczkę na poczet dywidendy, w wysokości 2.649.400 zł, czyli 0,13 zł na jedną akcję. Stopa wypłaty zaliczki dywidendowej wyniosła około 1,5 proc.
Przyszłoroczna wypłata dywidendy będzie pierwszą po kilka latach przerwy.
TIM ma 28 oddziałów i 2 magazyny centralne. Prezes poinformował, że nie ma jeszcze decyzji, czy spółka będzie zwiększać w przyszłym roku liczbę placówek. W 2005 roku TIM otworzył 2 oddziały i jeden magazyn. Nakłady inwestycyjne wyniosły 5 mln zł.