Apel Funduszu nasilił debatę między zespołem Javiera Mileia a inwestorami, dotyczącą tego, czy władze powinny gruntownie zmienić dotychczasową politykę kursową – uważaną za jeden z głównych słabych punktów poprzednich porozumień Argentyny z MFW.
MFW: Argentyna musi szybciej odbudowywać rezerwy
– W rozmowach z władzami podkreślaliśmy potrzebę przyspieszenia procesu odbudowy rezerw, by lepiej radzić sobie z wahaniami rynkowymi i wzmocnić zaufanie inwestorów – powiedziała rzeczniczka MFW Julie Kozack podczas konferencji prasowej w Waszyngtonie. Jak dodała, według Funduszu polityka walutowa powinna sprzyjać zwiększaniu rezerw oraz stabilności zewnętrznej, a jednocześnie zapewniać trwały wzrost gospodarczy.
Julie Kozack zaznaczyła też, że wybór systemu kursowego należy do kompetencji poszczególnych państw członkowskich. Odmówiła jednak oceny, czy Argentyna zdoła osiągnąć kolejny cel dotyczący poziomu rezerw – ma to zostać przeanalizowane w styczniowym przeglądzie programu.
Rząd Mileia zmienia podejście do gromadzenia rezerw
Minister gospodarki Luis Caputo potwierdził, że jego resort zamierza zwiększać rezerwy, ale przypomniał, że obecne cele programu MFW ustalono, zanim pojawiły się nowe możliwości finansowania, które pozwolą pokryć styczniowe płatności obligacji zagranicznych o wartości 4 mld USD.
– Udało nam się oddzielić kwestie finansowe od monetarnych w procesie odbudowy rezerw – powiedział Luis Caputo na konferencji w Buenos Aires. – Traktujemy to teraz jako sposób na wzmocnienie bilansu banku centralnego, a nie jako konieczność gromadzenia środków na najbliższą spłatę długu.
Od rozpoczęcia programu w kwietniu peso porusza się w kontrolowanym przedziale kursowym, które stopniowo się rozszerza. W jego granicach bank centralny unika skupowania rezerw, by nie zwiększać podaży pieniądza i nie podbijać inflacji. Choć tempo wzrostu cen pozostaje relatywnie niskie jak na argentyńskie realia, rząd nie osiągnął wcześniejszego celu dotyczącego rezerw walutowych.
Milei przywrócił zaufanie inwestorów
Kwestia ich niedoboru ponownie wzbudziła niepokój inwestorów po wrześniowej porażce Javiera Mileia w wyborach prowincjonalnych, która wywołała wyprzedaż na rynku. Sytuacja ustabilizowała się dopiero po zwycięstwie jego ugrupowania w październikowych wyborach parlamentarnych, co ożywiło wiarę rynku w gospodarkę. Część inwestorów apeluje teraz, by Javier Milei wykorzystał tę poprawę nastrojów i zreformował politykę walutową, tak by skuteczniej odbudowywać rezerwy.
– Ostatnia poprawa warunków rynkowych otwiera przed władzami okno możliwości, by wzmocnić politykę makroekonomiczną, utrwalić stabilność i przyspieszyć proces gromadzenia rezerw – podsumowała Julie Kozack.
