Przemówienie Donalda Trumpa będzie miało miejsce w środę o godz. 3:00 w nocy czasu polskiego. Choć nie jest to jeszcze oficjalne orędzie o stanie państwa, Donald Trump wykorzysta to wystąpienie, by przedstawić priorytety swojej administracji na najbliższe lata, jak informuje serwis Business Standard. Przemówienie będzie transmitowane na żywo przez największe stacje telewizyjne w USA, a wśród zgromadzonych znajdą się czołowi liderzy Kongresu, członkowie rządu oraz sędziowie Sądu Najwyższego.
Trump reformuje administrację rządową
Jednym z kluczowych tematów przemówienia ma być reforma administracji rządowej. Donald Trump powołał Departament Efektywności Rządu (Department of Government Efficiency, w skrócie DOGE), powierzając jego kierownictwo miliarderowi Elonowi Muskowi. Reforma doprowadziła już do masowych zwolnień w sektorze publicznym oraz likwidacji wielu agencji, co wywołało zamieszanie wśród urzędników i falę pozwów sądowych.
Donald Trump zamierza również podkreślić swoje działania w obszarze polityki imigracyjnej. Wkrótce po objęciu urzędu zawiesił proces azylowy na granicy z Meksykiem i wstrzymał program osiedlania uchodźców. Podjął także próbę zniesienia prawa do obywatelstwa dla dzieci urodzonych w USA przez nieudokumentowanych imigrantów, lecz sądy federalne zablokowały ten krok. Biały Dom utrzymuje, że środki te przyniosły pozytywne rezultaty, jednak przeciwnicy oskarżają administrację o szerzenie fałszywych przekonań na temat imigracji i przestępczości.
Przemówienie stanowić ma dla Donalda Trumpa okazję do nadania tonu drugiej kadencji, umocnienia poparcia działań i ponownego nakreślenia wizji przyszłości USA.
Prezydent USA potrzebuje zgody Kongresu na kluczowe decyzje
Donald Trump często podejmuje decyzje samodzielnie, ale w nadchodzących tygodniach okaże się, na ile pozwalają mu na to ograniczenia władzy – informuje agencja Associated Press. Aby zrealizować kluczowe punkty swojego programu, takie jak obniżki podatków, będzie musiał współpracować z Kongresem, który decyduje o przydziale funduszy – lub ich wstrzymaniu. Jego administracja coraz odważniej testuje granice tych konstytucyjnych zasad.
Dodatkowo prezydent potrzebuje zgody Kongresu na finansowanie działalności rządu, aby uniknąć jego paraliżu po wygaśnięciu środków 14 marca.
Mimo że republikanie kontrolują zarówno Biały Dom, jak i obie izby Kongresu, władza Donalda Trumpa opiera się nie tylko na politycznej sile, ale także na strachu. Elon Musk, który wsparł jego kampanię kwotą 200 mln USD, dysponuje środkami mogącymi wywierać presję na ewentualnych przeciwników w partii.
Przewodniczący Izby Reprezentantów Mike Johnson, bliski sojusznik Trumpa, otwarcie popiera jego działania, twierdząc, że prezydent skutecznie eliminuje marnotrawstwo i nadużycia, usprawniając funkcjonowanie rządu.
– To będzie prawdziwy pokaz siły – zapowiedział Mike Johnson, odpierając zarzuty, że Kongres oddaje prezydentowi zbyt wiele władzy.
– Trump robi dokładnie to, co obiecał w kampanii – stwierdził przewodniczący Izby Reprezentantów w wywiadzie dla Fox News.
Musk popiera wyjście USA z NATO i ONZ
Elon Musk, który w krótkim czasie stał się jednym z najbardziej wpływowych doradców Donalda Trumpa, będzie obecny w Izbie Reprezentantów podczas przemówienia prezydenta, jak przekazało CNN. Biały Dom chce przedstawić go jako symbol szybkich i zdecydowanych działań administracji, zmieniających Waszyngton w ekspresowym tempie.
W sobotę wieczorem na platformie X Elon Musk skomentował sugestię konserwatywnego komentatora politycznego dotyczącą opuszczenia przez USA zarówno ONZ, jak i NATO, pisząc krótko: „Zgadzam się” – podaje Business Insider.
I agree https://t.co/ZhjBXCTQfp
— Elon Musk (@elonmusk) March 2, 2025
Sam Donald Trump wielokrotnie wyrażał sceptycyzm wobec NATO, szczególnie w kontekście artykułu 5, który zobowiązuje członków Sojuszu do wzajemnej obrony w razie ataku na jednego z nich. Prezydent groził także opuszczeniem NATO, jeśli europejskie kraje nie zwiększą swoich wydatków na obronność.
Trump chce przekonać zwykłych Amerykanów
Jeden z bliskich współpracowników Donalda Trumpa podkreślił, że celem przemówienia prezydenta USA jest powiązanie jego dynamicznych działań z codziennym życiem przeciętnych Amerykanów, którzy mogą jeszcze nie rozumieć ich rzeczywistego celu. Oczekuje się, że Donald Trump odniesie się także do planów obniżenia kosztów życia, choć ostateczny kształt jego wypowiedzi nadal nie jest do końca ustalony.
Wedle przewidywań Donald Trump ma wykorzystać przemówienie również do podkreślenia swojego wyborczego zwycięstwa, które – jak twierdzi – daje mu mandat do przeprowadzenia gruntownych zmian. Jeden z wysokich rangą urzędników Białego Domu sugeruje, że główny nacisk zostanie położony na politykę krajową.
Zbliżenie do Rosji – zmiana polityki zagranicznej USA
Świat będzie uważnie obserwować, jak Donald Trump odniesie się do trwających konfliktów zbrojnych, zwłaszcza wojny między Rosją a Ukrainą.
Prezydent zdecydowanie odszedł od dotychczasowej polityki zagranicznej USA, dążąc do nowych porozumień z Rosją, co budzi niepokój wśród sojuszników Ameryki, a zwłaszcza Ukrainy.
Rok temu administracja Joe Bidena próbowała sprowadzić Ołenę Zełenską, żonę prezydenta Ukrainy, na orędzie o stanie państwa. Tymczasem w piątek Donald Trump ostro skrytykował Wołodymyra Zełenskiego podczas spotkania w Gabinecie Owalnym.
W czasie kampanii Donald Trump wielokrotnie wychwalał przywódców autorytarnych, takich jak Władimir Putin czy Xi Jinping, określając ich jako inteligentnych i skutecznych. W podobnym tonie wypowiada się również jako prezydent – komplementując Władimira Putina, jednocześnie publicznie krytykując Wołodymyra Zełenskiego.
Pierwsze decyzje Trumpa po powrocie do Białego Domu
Pierwsze tygodnie Donalda Trumpa po powrocie do Białego Domu były pełne intensywnych działań politycznych. Już na starcie drugiej kadencji wdrożył szereg decyzji, które wywołały wiele kontrowersji. Ogłosił wprowadzenie ceł na towary z Kanady, Meksyku i Chin. Podjął również decyzję o zakazie służby wojskowej dla osób transpłciowych oraz znacząco ograniczył amerykańskie programy pomocy zagranicznej. Ponadto ujawnił plany usunięcia ze struktur FBI osób, które uważa za swoich przeciwników, a także udzielił szerokich ułaskawień uczestnikom zamieszek na Kapitolu. Zapowiedział również realizację największej w historii USA akcji deportacyjnej – podsumowuje portal Vox.
Reuters: Trump ogłosi zamiar podpisania umowy o minerałach
Agencja Reuters poinformowała we wtorek wieczorem, powołując się na anonimowe źródła, że prezydent Trump powiedział osobom ze swego otoczenia, że zamierza ogłosić zamiar podpisania umowy o minerałach z Ukrainą podczas wtorkowego orędzia przed Kongresem.
Pytany o sprawę w poniedziałek, Trump zapowiedział, że będzie miał na ten temat coś do powiedzenia podczas wtorkowego orędzia, mówiąc przy tym, że jest to umowa korzystna dla USA.
Nie jest jasne, czy porozumienie w tej kwestii oznaczać będzie przywrócenie wstrzymanej przez USA w poniedziałek pomocy wojskowej dla Ukrainy. Reuters donosi też, że nie są znane warunki umowy, o której miał mówić Trump.