Czas bliżej poznać trzy profile polskich firm. Oto charakterystyki rysiów, orłów i niedźwiedzi z najważniejszymi dla nich wyzwaniami. Mówią też o nich menedżerowie reprezentujący każdy z typów spółek. Łatwiej o zdystansowaną wypowiedź na temat innych, dlatego o rysiach wypowiada się nie tylko przedstawiciel tego typu firmy, ale także kilka spółek orłów, które ten etap rozwoju mają za sobą, o orłach mówią i aspirujący do ich grupy ryś, i znajdujące się w całkiem innej sytuacji niedźwiedzie, a o tych ostatnich uwagi przekazują zarówno ryś, jak i orzeł.
RYSIE — małe i średnie firmy, zwykle bez udziału kapitału zagranicznego, ale z mocno zaznaczoną rolą inwestora indywidualnego. Dla tej grupy największym wyzwaniem jest efektywne zarządzanie sprzedażą oraz proces uczenia się i zarządzania ryzykiem.
— Amerykanie mają takie powiedzenie: „If you are not selling, you are consuming”, niezależnie, czy jesteś prezesem firmy, czy menedżerem, czy pracownikiem. Wszyscy coś sprzedajemy, a jeśli wydaje nam się, że tak nie jest, to właśnie coś kupujemy — mówi Kinga Piecuch, prezes SAP Polska.
— Jesteśmy głodni wiedzy, bo na niej, a nie na najniższej cenie, coraz częściej budujemy przewagę konkurencyjną — podkreśla Adam Góral, prezes Asseco Poland.
— Zarządzanie jest sztuką osiągania zamierzonych celów. To kompleksowy proces rozwijania przedsiębiorstwa, wymagający dostosowania się do ciągłych zmian w biznesowym otoczeniu — twierdzi Katarzyna Dorywała, wiceprezes Wrocławskiego Centrum Badań EIT+.
— Nie przywiązuję się do znanego, akceptuję zmianę, w niej dostrzegam swoje bezpieczeństwo, przygodę, pełnię życia — mówi Grzegorz Dzik, prezes Grupy Impel.
— Ludzie podążają za liderami, którzy sami wierzą w cel. Jeśli sami ufamy naszej strategii i pracujemy z prawdziwym oddaniem, możemy być pewni, że ludzie chętnie podejmą nowe wyzwania, ryzyko, zdobędą nowe umiejętności i wiedzę, żeby wspólnie to osiągnąć. Jednak sami musimy w to mocno wierzyć — dodaje Kinga Piecuch, prezes SAP Polska. © Ⓟ