W tygodniu zakończonym 29 kwietnia 2023 r. liczba osób po raz pierwszy wnioskujących o pomoc dla bezrobotnych w amerykańskiej gospodarce wzrosła o 13 tys. do 242 tys., wynika z danych Departamentu Pracy.
Odczyt okazał się wyższy od mediany prognoz ekonomistów, która zakładała wzrost do 240 tys. z 229 tys. tydzień wcześniej po korekcie z 230 tys.
Był to największy wzrost od sześciu tygodni.
Średnia czterotygodniowa, usuwające nadmierne wahania wskaźnika wzrosła do 239,25 tys. z 235,75 tys. tydzień wcześniej.
Z kolei liczba osób kontynuujących pobieranie zasiłku dla bezrobotnych w tygodniu zakończonym 22 kwietni spadła do 1,805 mln z 1,843. Konsensus rynkowy opiewał natomiast na 1,865 mln.
Rynek pracy w USA nadal wykazuje sporą odporność mimo już ponad rocznego cyklu podwyższania stóp procentowych przez Rezerwę Federalną. Pojawiają się jednak już poważniejsze oznaki schłodzenia koniunktury, do czego dążą władze monetarne by uniknąć nakręcenie spirali płacowo-cenowej przy napiętym rynku pracy, na którym nadal zgłaszane jest ogromne zapotrzebowanie na pracowników.
Chociaż wnioski o zabezpieczenie przed bezrobociem, które wzrosły od marca ubiegłego roku, pozostają znacznie poniżej poziomów, które mogłyby wywołać alarm na rynku pracy. Ekonomiści podkreślają jednak, że ograniczony dostęp do kredytów dla przedsiębiorstw i gospodarstw domowych szkodzi popytowi, a ostatecznie zatrudnieniu.
