W lipcu rozmowy KGHM z Chińczykami ws. wejścia do kopalni w Zambii

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2005-07-06 20:10

Delegacja chińska przyjedzie w lipcu do KGHM na rozmowy o wejściu spółki jako operatora górniczego do chińskiej kopalni miedzi w Zambii - poinformował w środę na posiedzeniu sejmowej komisji skarbu wiceprezes KGHM Robert Nowak.

Delegacja chińska przyjedzie w lipcu do KGHM na rozmowy o wejściu spółki jako operatora górniczego do chińskiej kopalni miedzi w Zambii - poinformował w środę na posiedzeniu sejmowej komisji skarbu wiceprezes KGHM Robert Nowak.

     Współpraca z Chińczykami przy eksploatacji złoża w Zambii byłaby drugim, po Kongu, przedsięwzięciem KGHM w Afryce. "Nie chodzi o zakup złoża przez KGHM, ale o wejście do już istniejącej kopalni jako operator górniczy" - powiedział Nowak. Dodał, że Chińczycy sami zgłosili się do KGHM.

    Szacuje się, że roczna wielkość wydobycia złoża w Zambii wynosiłaby ok. 100 tys. ton i przy takim poziomie eksploatacja potrwałaby od 7 do 9 lat.

    Zambijskie złoże znajduje się przy granicy z Kongiem. Teraz KGHM kosztem ok. 10-12 mln USD przygotowuje się do wybudowania w Kongu instalacji do odzysku miedzi i kobaltu.

    Uczestniczący w środowym posiedzeniu komisji dyrektor generalny miedziowego koncernu Zbigniew Bryja powiedział, że spółka prowadzi także analizy wydobycia złóż w Rio Blanco w Peru oraz Tempakan na Filipinach.

    Strategia rozwoju KGHM Polska Miedź zakłada wydobywanie surowców w tanich kopalniach odkrywkowych w Ameryce Południowej i Afryce. Zdaniem ekspertów spółki, koszty wydobycia w kopalniach odkrywkowych na tamtych terenach są o 1/3 niższe od tych, jakie spółka ponosi eksploatując rodzime złoża.

    W kwietniu ówczesny prezes KGHM Wiktor Błądek powiedział PAP, że spółka chce zainwestować w Peru wspólnie z jednym lub dwoma partnerami. Koszt inwestycji w nowe złoże miedzi miałby wynieść 800 mln USD. Jak zapowiadał prezes, decyzje o udziale KGHM w inwestycji mają zapaść w sierpniu lub we wrześniu tego roku.

    Bryja poinformował także, że zarząd KGHM prowadzi weryfikację inwestycji w Kenii, po tym jak się okazało po opracowaniu technologii wydobycia, że koszty realizacji tego projektu będą 3-krotnie wyższe, niż sądzono. Początkowo spółka sądziła, że koszt projektu wydobycia rudy w Afryce wyniesie ok. 12 mln USD.

    KGHM działa w Afryce na zasadach samodzielnego operatora górniczego. Na tamtejszym rynku jest obecny od 1997 r., od kiedy podjęła eksploatację złoża Kimpe w Kongu. Jednak ten projekt zamiast spodziewanych zysków przyniósł mu straty - zarząd Polskiej Miedzi zakupił wówczas złoże od pośrednika i ze względu na niekorzystne warunki musiał renegocjować kontrakt. Inwestycja przyniosła straty, również dlatego, że nie było wystarczającychmożliwości przerobu wydobywanej rudy na miejscu.