Walory GPW z najwyższą notą

Kamil ZatońskiKamil Zatoński
opublikowano: 2014-11-17 00:00

CATALYST Kamil Artyszuk, analityk DM BPS, po sezonie wyników zweryfikował oceny emitentów obligacji korporacyjnych.

Dziesięć na dziesięć — to Wewnętrzny Indeks Inwestycyjny (WII) dla papierów dłużnych Giełdy Papierów Wartościowych, notowanych na Catalyst. Nota poszła o jeden punkt w górę dzięki temu, że dynamika zysku operacyjnego spółki znów jest dodatnia. To jedna ze zmiennych, która wpływa na wartość indeksu. Pozostałe to wskaźnik AltmanaEM Score, relacji długu netto do EBITDA oraz kapitału własnego, a także relacja zysku operacyjnego do kosztów finansowych. W górę poszły także oceny dla dwóch innych emitentów. Aż o 2 punkty, do 8/10, podniesiono WII dla PKN Orlen, który — podobnie jak GPW — sprzedawał obligacje w ofercie publicznej. Kamil Artyszuk podkreśla poprawę wyników spółki: zysk operacyjny po oczyszczeniu ze zdarzeń jednorazowych jest znacznie lepszy niż przed rokiem.

— Doceniamy także kontynuację zmniejszania długu netto o około 3,1, do 6 mld zł, przy jednoczesnej poprawie struktury terminowej długu, co jeszcze pół roku temu stanowiło istotny balast dla WII — mówi Kamil Artyszuk. Z 8 do 9 podniesiono WII dla Dom Development, a z 4 do 3 obniżono dla MW Trade. Niska ocena nie do końca jednak oddaje rzeczywistość.

— Wyniki MW Trade oceniamy jako solidne. Biznes jest powtarzalny, a przy wzroście wielkości portfela można spodziewaćsię dalszej poprawy wyników. Jednakże zwiększenie skali działalności odbywa się kosztem wzrostu zadłużenia, co negatywnie wpływa na naszą ocenę emitenta — pisze w uzasadnieniu analityk DM BPS.

Specjalista zwraca jednak uwagę na zmianę struktury zadłużenia w kierunku zmniejszenia kredytów i obligacji, a zwiększenia „zobowiązań z tytułu nabycia pozostałych aktywów finansowych (wykupy)”, co jest swego rodzaju pożyczką od znaczącego akcjonariusza.

— Mając na uwadze strukturę akcjonariatu i możliwe wsparcie ze strony banku, to wypłacalność takiego podmiotu należałoby ocenić wysoko. Finansowanie emitenta przez głównego akcjonariusza zwiększa względne poczucie bezpieczeństwa z punktu widzenia kredytodawców i obligatariuszy, czego nasz model nie uwzględnia — dodaje Kamil Artyszuk.

Niską ocenę (4) otrzymała Pragma Faktoring, w przypadku której podkreślono stosunkowo niedużą skalę działalności i negatywną strukturę terminową zadłużenia. Z drugiej jednak strony spółka poprawiła wyniki i zmniejszyła dług netto.

— Przy dotychczasowym poziomie przepływów z działalności operacyjnej emitent nie jest w stanie wykupić zapadających w IV kwartale 2014 i I kwartale 2015 obligacji. Można przypuszczać, że zadłużenie zostanie zrolowane, tym niemniej nasza ocena utrzymuje się na poziomie 4/10, wskazując na podwyższone ryzyko inwestycyjne — dodaje Kamil Artyszuk.