Po urodzeniu dziecka Wenezuelki dostaną 1 mln boliwarów becikowego. To równowartość zaledwie 5,48 USD (18,60 zł).

Pieniądze otrzymywane przez kobiety w ciąży, a potem po urodzeniu dziecka i tak nie mają wielkiego znaczenia, bo kryzys spowodował, że w Wenezueli są olbrzymie braki w zaopatrzeniu w podstawowe dobra, jak żywność i leki. Poza tym inflacja wciąż rośnie. Obecnie za dolara, do którego uciekają mieszkańcy kraju, trzeba zapłacić 182 tys. boliwarów na czarnym rynku. Jeszcze w listopadzie wyceniano go na 41 tys. boliwarów.
Steve Hanke, ekonomista z Uniwersytetu Johna Hopkinsa wyliczył, że w ubiegłym roku inflacja wyniosła w Wenezueli 4000 proc.