Urząd Statystyczny Wielkiej Brytanii podał w piątek, że PKB tego kraju wzrosło o 8,7 proc. w 2021 r. w związku z odbiciem gospodarki po ograniczeniach związanych z pandemią wirusa COVID-19. Wcześniej szacowano natomiast aprecjację o 7,6 proc.
Skorygowane dane oznaczają, że pod koniec 2021 r. PKB w ujęciu kwartalnym przekroczyło poziom sprzed pandemii wirusa COVID-19. Obecnie liczby sugerują, że Wielka Brytania znajduje się o krok przed Niemcami.
Produkcja w Wielkiej Brytanii w czwartym kwartale 2021 r. była o 0,6 proc. wyższa w porównaniu do trzech ostatnich miesięcy 2019 r. w zestawieniu z wcześniejszymi szacunkami, które wskazywały na 1,2 proc. niższą produkcję.
W drugim kwartale tego roku gospodarka Wielkiej Brytanii była o 1,5 proc. wyższa od poziomu sprzed pandemii, zamiast o 0,2 proc. niższa (jak prognozowano). Sprawia to, że Niemcy, a nie Wielka Brytania, wypadają najgorzej w Grupie Siedmiu.
Obecnie pojawiają się jednak oznaki, że gospodarka Wielkiej Brytanii traci wzrostową dynamikę, ponieważ rosnące koszty finansowania zewnętrznego zwiększają obciążenie konsumentów. Bank Anglii oczekuje długiego okresu stagnacji, natomiast Bloomberg Economics przewiduje roczną recesję rozpoczynającą się pod koniec 2023 roku.