Po sprzedaży firmy funduszowi private equity część przedsiębiorców przechodzi na zasłużoną emeryturę. Inni są na tyle młodzi, że nie wyobrażają sobie rozstania z biznesem. Tak jest w przypadku Sylwii Gołębiewskiej, która wraz z mężem Tomaszem sprzedała w 2021 r. funduszowi Resource Partners 70 proc. udziałów w Nespercie, właścicielu marek Semilac i Hi hybrid. Po prawie trzech latach zaangażowała się operacyjnie i kapitałowo w kolejny kosmetyczny biznes: Aurumaris.
– Po sprzedaży Nesperty kontynuowałam działalność szkoleniową z zakresu kosmetyki i założyłam dwie marki. Boskata oferuje kobiecą odzież, a Brown as berries stroje kąpielowe z filtrem UV przepuszczające promienie słoneczne. Brakowało mi jednak zaangażowania w biznes kosmetyczny – mówi Sylwia Gołębiewska, która poza własną firmą współprowadziła też program „Kosmetyczne rewolucje”.
Oferta biznesowa i detaliczna
Największym udziałowcem Aurumarisa jest od tego roku Besim Group, inwestująca m.in. w nieruchomości, gaming oraz media. Kupiła 35 proc. udziałów w spółce i po prawie roku przekonywania zaangażowała do współpracy Sylwię Gołębiewską. Jej doświadczenie ma pomóc w rozszerzeniu oferty o asortyment B2B.
– Działając od 2021 r. w modelu B2C, Aurumaris sprzedał ponad 65 tys. produktów [głównie do skóry – red.], które kupiło przeszło 35 tys. klientów. Przychody w latach 2022-23 wyniosły w sumie ok. 4 mln zł. W kanale B2B dostrzegamy znacznie większy potencjał z uwagi na skalę rynku. Sprzyja nam trend demograficzny – w populacji rośnie udział osób w wieku, gdy problemy skórne się intensyfikują – mówi Kamil Komoński, prezes i współzałożyciel Aurumarisa.
– Na start oferujemy kilkanaście produktów do pielęgnacji skóry do wykorzystania w formie profesjonalnych zabiegów w gabinecie kosmetycznym i kontynuowania terapii w domu – informuje Sylwia Gołębiewska.
Twierdzi, że do zaangażowania skłoniła ją skuteczność produktów.
Plany międzynarodowej ekspansji
Po tegorocznych transakcjach 40 proc. udziałów w spółce wciąż należy do założycieli, którymi są Kamil Komoński, Aleksandra Dziemiańczyk i Kirill Goroditskiy. Sylwia Gołebiewska ma 25 proc. udziałów w Aurumarisie i deklaruje, że uznaje go za długoterminowy projekt, pochłaniający większość jej czasu zawodowego. Pracuje ze wspólnikami nad rozwojem działalności szkoleniowo-dystrybucyjnej we wszystkich dużych miastach w Polsce. Jeszcze w tym roku planują pojawić się za granicą – rozmawiają z potencjalnymi partnerami m.in. w Grecji, Chorwacji, a nawet w RPA.
– Chcemy zaradzać wszelkim problemom skórnym: bliznom, rozstępom, zaskórnikom, trądzikowi, starzeniu itd. Naszą przewagą konkurencyjną nie jest tylko jakość porównywalna do terapii laserowych przy niższej cenie. Wszystkim współpracującym salonom zapewniamy wsparcie marketingowe, które długofalowo generuje większy ruch. Rynek jest niezwykle rozdrobniony i wymagający, a osoby pracujące w branży beauty nie zawsze mają czas na dbanie o odpowiednią promocję – uważa Sylwia Gołębiewska.
Spółka będzie rozwijać sprzedaż wielokanałowo. Poza bezpośrednią współpracą z salonami wykorzysta sieć dystrybutorów, z którymi kontakty ma nowa inwestorka, planuje także cykliczne szkolenia kosmetyczne oraz udział w targach.
– Sprzedaż rozpoczęliśmy 1 lipca. Zakładamy, że do końca roku zdobędziemy 200 partnerów, a po 12 miesiącach zwielokrotnimy tę liczbę. To niewielki rynek - według GUS działa na nim ok. 55 tys. gabinetów. Już przy takiej skali mamy szansę osiągnąć rentowność, ponieważ produkty są wysokomarżowe – mówi Kamil Komoński.
Nadzieje na miliony sprzedaży
Besim uruchomił segment Health & Wellness we wrześniu 2023 r. Dotychczas zainwestował ok. 2 mln zł w trzy projekty wpisujące się w różne nisze: przejęcie Aurumarisa oraz rozwój od zera dwóch marek. Po wakacjach rozpocznie sprzedaż organicznych inhalatorów Re:Clinics w formie e-papierosów z destylatami konopnymi. Natomiast pod szyldem Boostiva wchodzi do pierwszych sieci handlowych z funkcjonalnymi shotami. W ich promocję jest zaangażowany dziennikarz Piotr Kędzierski, 10-procentowy udziałowiec spółki.
– Zakładamy, że w ciągu pierwszych 12 miesięcy, czyli do końca III kw. 2025 r., nasze spółki osiągną 10 mln zł przychodów. Po rozpoczęciu regularnej sprzedaży zaczniemy przygotowywać je do kolejnych rund inwestycyjnych, by zatowarować je pod skalowanie biznesu i zwiększyć działalność marketingową. Przez kilkanaście miesięcy nie planujemy rozbudowywać portfela w tym segmencie. Skupiamy się na obecnych markach, ewentualnie dopuszczamy stworzenie submarek. Na rozwój Aurumarisa mamy zabezpieczony jeszcze 1 mln zł, który wystarczy co najmniej do I kw. 2025 r. – informuje Jakub Adamowicz, członek zarządu Besim Group.
Rynek beauty w Polsce nie zwalnia – widzimy to po liczbie otwieranych instytutów Yasumi w każdym roku. Wpływ na rozwój branży ma wiele czynników. Jeden z nich to technologiczny postęp urządzeń zabiegowych, co odpowiada na rosnące zapotrzebowanie rynku. Ponadto wśród klientów rośnie świadomość i potrzeba dbania o siebie, a kult zdrowia i piękna dopiero zaczyna się rozpowszechniać i normalizować w naszym społeczeństwie.
Nie tylko prowadzimy gabinety, ale też produkujemy wyroby do profesjonalnej pielęgnacji w gabinetach i w domu. Konkurencja jest duża, a nowe marki – pojawiające się na rynku nieustannie – muszą z każdym rokiem starać się mocniej, aby zadowolić coraz bardziej wymagającego klienta. To prowadzi do systematycznego wzrostu standardów obsługi i rozszerzania oferty gabinetów. Dzięki temu rynek się napędza, a klienci korzystają na lepszej ofercie.