Poniedziałkowa decyzja była ostatnią formalnością przed nałożeniem ceł. Unijni oficjele nie spodziewają się jednak, aby nastąpiło to przed wyborami prezydenckimi w USA 3 listopada. Już w połowie października Amerykanie grozili odwetem gdyby Unia postanowiła skorzystać z możliwości nałożenia ceł. Powtórzyli swoje ostrzeżenie w poniedziałek.
Wcześniej, w podobnym sporze, dotyczącym nielegalnego wsparcia dla Airbusa, USA otrzymały od WTO prawo nałożenia ceł na import z Unii Europejskiej wartości 7,5 mld USD. Amerykanie skorzystali z możliwości nałożenia ceł, ale nie w pełni. 15 proc. stawkę nałożyli na samoloty Airbusa i 25 proc. m.in. na francuskie wina i hiszpańskiej oliwki.