Wydawnictwa szkolne coraz bliżej inwestora

Grzegorz Nawacki
opublikowano: 2008-07-15 16:02

Potencjalny kupiec bada kondycję WSiP. Inwestorzy finansowi, którzy rządzą w akcjonariacie, liczą na dużo więcej niż obecny kurs.

Jeszcze tydzień, góra dwa i pojawi się konkretna oferta od inwestora zainteresowanego przejęciem Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych (WSiP). Ma ją złożyć firma, która kończy due diligence. Według naszych informacji, trwa ono już trzy tygodnie. Miesiąc temu Polska Agencja Prasowa podała nieoficjalnie, że WSiP znalazły się na celowniku dwóch inwestorów: Agory i niemieckiego wydawnictwa Cornelsen. Nie udało nam się ustalić, która z firm bada kondycję WSiP, jednak więcej tropów prowadzi do niemieckiej spółki. To oznacza, że albo Agora zna sytuację spółki na tyle, że nie musi jej badać albo nie jest zainteresowana zakupem.

— Nie komentujemy tego typu informacji — odpowiedziało nam biuro prasowe Agory.

Nieważna giełda

Dwie rzeczy są za to pewne. O powodzeniu transakcji zdecydują inwestorzy finansowi. Według stanu na początek roku kontrolują ponad 66 proc. akcji. Tylko czwórka największych ma niemal połowę akcji. Drugi pewnik — to, że nie oddadzą oni spółki, jeśli oferta będzie zbliżona do aktualnego kursu.

— Firma ma bardzo dobre perspektywy. Działa na rosnącym rynku, udanie przeszła proces restrukturyzacji i ma 100 mln zł wolnej gotówki. W obecnej wycenie spółki na giełdzie tego nie widać —mówi jeden z zarządzających.

— Szanse na powodzenie transakcji oceniam na pół na pół. Dla funduszy możliwość sprzedania dużego pakietu, w sytuacji gdy umorzenia jednostek przez klientów wymuszają sprzedaż akcji, to okazja. Jednak wszystko zależy od ceny, która musi być wyższa niż obecny kurs — dodaje inny.

Chcą premii

Z oceną zarządzających zgadzają się władze WSiP.

— Na obecną wycenę wpływa dekoniunktura na giełdzie. Potencjał spółki po zakończonej restrukturyzacji i przyjęciu nowej strategii jest duży, czego nie oddaje wycena — mówi Karol Żbikowski, członek zarządu WSiP.

Takie stanowisko inwestorów oznacza, że oczekują sporej premii. Wczoraj akcje WSiP kosztowały 14,95 zł. To poniżej średniej z notowań za ostatnie trzy miesiące 15,63 zł, która byłaby minimalną, gdyby wezwanie miało być ogłoszone dziś.