Wzrost PKB nie zagraża obecnie celowi inflacyjnemu-Nieckarz WARSZAWA (Reuters) - Choć szybki obecnie wzrost tempa rozwoju polskiej gospodarki
może rodzić presję inflacyjną, to jednak na razie nie jest na tyle silna, aby groziła
przekroczeniem górnej granicy celu inflacyjnego Rady Polityki Pieniężnej (RPP),
powiedział w sobotnim wywiadzie dla Trybuny członek RPP Stanisław Nieckarz. Opublikowane ostatnio dane makroekonomiczne za kwiecień potwierdzają, że polska
gospodarka rośnie w szybkim tempie, ale zwiększają obawy o ewentualny wzrost inflacji. Minister Finansów szacuje, że w całym 2004 roku tempo wzrostu Produktu Krajowego
Brutto (PKB) wyniesie 5,7 procent wobec 3,8 procent w roku ubiegłym. Stanisław Nieckarz z RPP uważa jednak, że sam wzrost gospodarki nie spowoduje
obecnie
silnego wzrostu presji inflacyjnej. "Na razie nie jest ona tak silna (presja inflacyjna), aby groziła przekroczeniem
górnego przedziału celu inflacyjnego, czyli 3,5 procent. Nie ma też podstaw, żeby kurs
złotego uległ osłabieniu. Te doraźne wahania, które występują, są wynikiem różnych
operacji kapitału portfelowego (spekulacyjnego) - powiedział Trybunie Nieckarz. Inflacja w kwietniu wzrosła do 2,2 procent z 1,7 procent w marcu, a Ministerstwo
Finansów przewiduje dalszy jej wzrost do 2,8-3,0 procent w maju. Natomiast ankietowani
przez Reutera analitycy oczekują inflacji na koniec 2004 roku na poziomie 3,0 procent. Nieckarz dodał także, że choć na razie trudno powiedzieć, czy obecne tempo wzrostu
gospodarczego jest zjawiskiem trwałym, to w skali roku wzrost PKB przekroczy pięć
procent. "Dobre wyniki pierwszych miesięcy mogą przesądzić, że w skali roku dynamika wzrostu
Produktu Krajowego Brutto przekroczy pięć procent. Czy będzie on jednak trwały, trudno
powiedzieć. Głównie dlatego, że bardzo powoli wychodzimy z inwestycyjnego dołka. A bez
ożywienia inwestycyjnego nie będzie mocnych podstaw rozwoju" - powiedział członek RPP. ((Autor: Paweł Florkiewicz; [email protected]; Reuters Serwis Polski, tel.
22 6539700, RM: [email protected]))