Decyzja RBA, która mocno zaskoczyła rynek, prognozujący cięcie kosztu pieniądza na poziomie 50 pb, jest odpowiedzią na obecny kryzys finansowy i sygnały osłabienia tempa wzrostu gospodarczego w Australii.
Dzisiejsza obniżka stóp nie jest pierwszą taką decyzją, zmierzającą do
wzmocnienia australijskiej gospodarki. Wcześniej bank wykonał podobny ruch, tyle
że w mniejszej skali (25 pb), na wrześniowym posiedzeniu, sprowadzając główną
stopę z 12-letniego maksimum na poziomie 7,25 proc. do 7 proc.
Ostatnie dwie
obniżki stóp procentowych przez Bank Rezerw Australii stanowią zwrot o 180
stopni w polityce banku, który jeszcze w pierwszym kwartale br. stopy
podwyższał. Wzrosły one wówczas z poziomu 6,75 proc. do 7,25 proc.
Dziś decyzję ws. stóp podejmował również Bank Japonii. Tym razem niespodzianki nie było, na zakończonym nad ranem dwudniowym posiedzeniu, bank pozostawił główną stopę procentową na poziomie 0,5 proc. Decyzja zapadła jednogłośnie.
Ostatni raz BoJ zmienił poziom stóp procentowych w lutym 2007 roku, podwyższając je wtedy o 25 pb do obecnych 0,5 proc. Wcześniej, również o 25 pb, stopy w Japonii wzrosły w lipcu 2006 roku, kończąc wówczas prawie sześcioletnią politykę zerowych.
Posiedzenie RBA i BoJ to nie jedyne takie posiedzenie banków centralnych w tym tygodniu. W środę rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Banku Anglii (BoE). Inwestorzy oczekują, że BoE obniży koszt pieniądza o 25 pb, sprowadzają główną stopę do poziomu 4,75 proc.
Marcin R. Kiepas
[email protected]
X-Trade Brokers DM S.A.