- Personel pokładowy zobaczył pluskwy pełzające na siedzeniach, były widoczne gołym okiem. Stwierdzili, że nie mogą zgodzić się na pracę w tym samolocie – twierdzi naoczny świadek wydarzenia.

Samolot linii British Airways
Załoga samolotu lecącego z londyńskiego portu Heathrow do Ghany odmówiła lotu na zaledwie minuty przed startem. Ponieważ jej godziny pracy kończyły się zanim znaleziono nowy samolot start opóźnił się o cztery godziny.
Pluskwy w samolotach brytyjskiego przewoźnika to nie nowy problem. Pojawiły się głosy, że to skutek zatrudniania przez przewoźnika tanich firm sprzątających, które nie są dostatecznie przygotowane do oczyszczania samolotów między lotami.