W czerwcu 2025 r. indeks koniunktury Lloyds Bank wzrósł o jeden punkt procentowy do poziomu 51 proc., osiągając tym samym najwyższy pułap od dziewięciu lat. To kontynuacja odbicia po majowym skoku o 11 punktów, który z kolei nastąpił po osłabieniu nastrojów w kwietniu, wywołanym zapowiedzią nowych ceł przez prezydenta USA Donalda Trumpa.
Wskaźnik optymizmu gospodarczego wzrósł o kolejny punkt, osiągając najwyższy poziom od dziesięciu miesięcy. To sygnał, że brytyjskie firmy odzyskują wiarę w przyszłość, pomimo zawirowań w polityce fiskalnej i globalnej niepewności.
Aż 60 proc. firm deklaruje zamiar zwiększenia zatrudnienia w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
W czerwcu drugi miesiąc z rzędu wzrosły oczekiwania dotyczące płac. Aż 36 proc. firm spodziewa się, że wynagrodzenia w ich organizacjach wzrosną średnio o co najmniej 3 proc. To potencjalny sygnał, że napięcia płacowe nadal będą wpływać na ogólny poziom cen w gospodarce.
Nie wszystkie dane są jednak równie optymistyczne. Konfederacja Brytyjskiego Przemysłu (CBI) poinformowała, że chociaż oczekiwania firm dotyczące sytuacji gospodarczej w ciągu najbliższych trzech miesięcy poprawiły się względem maja, to nadal pozostają słabe. Główne bariery to podwyżki podatków dla pracodawców, ostrożność konsumentów i wzrastająca globalna niepewność.