26 mln zł dla Białorusi z programu polskiej pomocy zagranicznej

PAP
opublikowano: 2008-02-27 14:44

Na pomoc Białorusi Polska przeznaczy w tym roku 26 mln zł w ramach programu pomocy zagranicznej. Będzie to największa kwota. Wsparcie otrzymają ponadto Ukraina, Gruzja, Mołdowa, Afganistan, Tanzania, Angola i Autonomia Palestyńska.

W 2008 roku na zewnętrzne działania pomocowe realizowane za pośrednictwem MSZ przeznaczono w budżecie kwotę 110 milionów złotych, w roku 2007 - o 20 milionów mniej.

Od tego roku priorytetowym krajem programu pomocy przestaje być Irak. MSZ tłumaczy to podwyższonym poziomem zagrożenia dla osób realizujących taką pomoc w Iraku. Zapewnia natomiast, że nie oznacza to zaprzestania działań pomocowych w tym kraju, w zależności od sytuacji do Iraku będzie tam kierowana np. pomoc humanitarna.

Priorytety polskiej pomocy zagranicznej przedstawił w środę na konferencji prasowej w Warszawie szef MSZ Radosław Sikorski.

Najwięcej funduszy - 26 milionów złotych - przypadnie w tym roku Białorusi, w tym 18 milionów złotych przeznaczono na dofinansowanie telewizji satelitarnej Belsat - kanału uruchomionego 10 grudnia przez polską telewizję publiczną, który jest transmitowany na Białoruś.

Ukrainie Polska przekaże 16 milionów złotych, z czego połowę - organizacjom pozarządowym, a kolejne 6,5 miliona złotych administracji rządowej. "Ukraina pozostaje naszym strategicznym partnerem, wbrew szumowi medialnemu, który podnoszą osoby nostalgiczne za poprzednim rządem" - podkreślił Sikorski.

Pomoc dla Afganistanu wyniesie 8,5 miliona złotych, z czego 6 milionów złotych to fundusze na administrację rządową, w tym działania realizowane przez grupę ds. Współpracy Cywilno-Wojskowej (CIMIC).

Pomoc dla Mołdowy i Gruzji zaplanowano na poziomie 4,5 miliona złotych. Autonomii Palestyńskiej i Tanzanii Polska w ramach programów pomocowych przekaże po 2 miliony złotych, a Angoli - milion złotych.

Szef MSZ podkreślił, że Polska z kraju, który korzystał z pomocy rozwojowej, zaczyna być krajem udzielającym takiej pomocy. "Jednym z moich priorytetów jako ministra spraw zagranicznych jest promowanie Polski, strategicznej marki Polski jako kraju, który dokonał skutecznej transformacji z dyktatury do demokracji i rozkwitu gospodarczego. Świadczenie pomocy, rozwojowej i humanitarnej, pomaganie krajom słabo rozwiniętym jest kluczowym instrumentem wzmacniania tej marki" - mówił Sikorski.

Dzięki takiej pomocy - podkreślił minister - Polska przyczynia się do stabilizacji naszego otoczenia międzynarodowego, rozwija kontakty gospodarcze z beneficjentami i pogłębia wiedzę ekspercką. Polska - deklarował - wspiera transformację ustrojową u sąsiadów i nie tylko oraz poprawę standardów przestrzegania praw człowieka.

Sikorski dodał, że kluczowym partnerem MSZ w ramach inicjatyw pomocowych są polskie organizacje pozarządowe, które w 2007 roku zrealizowały ponad 100 projektów w Europie Środkowo-Wschodniej, na Kaukazie, w Azji Środkowej, na Bliskim Wschodzie i w Afryce. W tym roku - poinformował - na działania polskich organizacji pozarządowych w programie polskiej pomocy przeznaczono 25 milionów złotych.

Na początku roku MSZ uruchomiło konkurs na realizację zadań z zakresu pomocy zagranicznej. Chce, aby wydawanie środków ruszyło w połowie kwietnia. Termin składania wniosków upływa 4 marca.

Jerzy Pomianowski, dyrektor Departamentu Współpracy Rozwojowej MSZ, podkreślał, że Polska ciągle jeszcze nie ma odrębnej ustawy o pomocy zagranicznej, co może spowalniać niektóre projekty. Polska - dodał - nie ma też odrębnej instytucji realizującej programy pomocowe, takiej jakie funkcjonują w Szwecji, Holandii czy Danii.

Sikorski pytany, czy MSZ pracuje nad programem pomocy dla Kosowa i Serbii, odparł, że Polska dopiero co uznała niepodległość Kosowa, a do tej byłej serbskiej republiki już teraz trafiają polskie pieniądze, bo połowa polskich funduszy pomocowych jest realizowana poprzez UE. "Serbia jest krajem zamożniejszym, jako Serbia bez Kosowa, więc nie wiem czy mieściłaby się we wszystkich kategoriach krajów, które pomocy rozwojowej wymagają" - dodał szef MSZ. (PAP)