Już po czterech miesiącach tego roku było wiadomo, że pod względem bezpośrednich inwestycji zagranicznych Polska oparła się covidowej zarazie: byliśmy jednym z nielicznych krajów, w których liczba ogłoszonych projektów urosła, podczas gdy reszta świata zanotowała 45-procentowy spadek — podał fDi Intelligence.
Nie do końca widać to w danych Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu (PAIH): w pierwszym półroczu tego roku zamknęła 16 projektów, rok temu o tej porze było 30.
— Uważam jednak, że nie ma powodu do pesymizmu.Liczba prowadzonych projektów jest taka sama jak rok temu. Część decyzji inwestycyjnych zaplanowanych w drugim kwartale została przełożona na trzeci i czwarty — mówi Grażyna Ciurzyńska, p.o. prezesa PAIH.
Niestraszny COVID-19
Wśród nich jest kilka wielkich inwestycji. Na koniec pierwszego półrocza PAIH obsługiwała projekty warte 9,5 mld EUR, to największy w historii agencji poziom inwestycji w toku.
— Polska stosunkowo dobrze sobie radzi z sytuacją wywołaną pandemią COVID-19. Kryzys może wpłynąć na nasilenie zjawiska reshoringu i większe zainteresowanie ulokowaniem kapitału nad Wisłą w dłuższej perspektywie. Nasze prognozy mówią o widocznym odbiciu już w tym kwartale, w nadchodzących tygodniach na pewno będziemy w stanie zamknąć kilka głośnych projektów, między innymi z branży e-mobilności — zaznacza Grażyna Ciurzyńska.
W pierwszym półroczu agencja obsłużyła projekty za 1,14 mld EUR (4,9 mld zł), co oznacza wzrost wartości o 58 proc. Za sporą część tej kwoty odpowiada Microsoft, który zapowiedział projekt za 880 mln EUR.
— Każdy rok ma jeden-dwa wiodące projekty. W tym roku jednym z nich jest Microsoft, w ubiegłym był to LG Chem — mówi p.o. prezesa PAIH.
Liczba miejsc pracy w sektorach B+R i IT, które powstaną dzięki obsłużonym przez agencję w pierwszym półroczu inwestycjom, urosła z 420 do 630. Poza Microsoftem PAIH wsparła takie technologiczne projekty, jak centra badawczo-rozwojowe GFT w Łodzi i Poznaniu oraz firmy Hyland w Katowicach. Agencja obsłużyła również realizację centrum usług biznesowych Alcon oraz zakładów produkcyjnych Weber-Stephen, Monosol Poland i Jøtul. UNCTAD prognozuje, że w 2020 r. globalne przepływy BIZ mogą spaść do 40 proc. względem 2019 r., gdy osiągnęły 1,54 mld USD, a następnie o kolejne 5-10 proc. w 2021 r. Odbicie nastąpi dopiero w 2022 r.
Zaplanowana dziura
W 2019 r. PAIH zwiększył przychody z 79 do 110,5 mln zł, ale urosły także koszty: ze 100,9 mln zł do 123,8 mln zł. Strata netto zmniejszyła się z 36,3 mln zł do 20,3 mln zł.
— Działalność misyjna PAIH finansowana jest z dwóch źródeł: dotacji z Ministerstwa Rozwoju oraz budżetu państwa w formie kapitału akcyjnego. Prezentacja wyniku finansowego jest de facto technicznym rozliczeniem przepływów między dotacją a kapitałem akcyjnym. Różnica pokrywana jest z kapitału akcyjnego, który w ten sposób — zgodnie z założeniem właściciela — wykorzystywany jest na działalność ustawową PAIH — zaznacza Grażyna Ciurzyńska.
W 2019 r. PAIH obsłużyła około 17 tys. polskich przedsiębiorców oraz około 4 tys. firm zagranicznych. Liczba obsłużonych zapytań skierowanych do ZBH wyniosła około 25 tys., a dzięki wsparciu agencji podpisano ponad 200 kontraktów eksportowych. W pierwszym półroczu tego roku agencja asystowała w realizacji 4,9 tys. projektów eksportowych polskich firm, które podpisały prawie 90 kontraktów.