Gdy w ubiegłym roku na giełdzie za oceanem podskoczyły notowania spółek wykorzystujących sztuczną inteligencję oraz zamierzających w nią inwestować w przyszłości, polscy inwestorzy rozpoczęli poszukiwania lokalnych firm wpisujących się w trend. Zarówno rynek, jak też eksperci dość szybko zidentyfikowali na GPW kilka podmiotów z branży IT, które miały z AI skorzystać. Te nie stroniły od snucia planów, które teraz, po ponad 12 miesiącach, przynajmniej częściowo należałoby zrealizować. O tym, czy się udało, mówią kursy, które w większości przypadków w perspektywie rocznej są pod kreską. Postanowiliśmy sprawdzić, jaki progres rzeczywiście zrobiły spółki w kwestii sztucznej inteligencji i jak stosunkowo nowa technologia wspiera ich działalność.
Text (1R: -34,29 proc.)
Ze względu na profil działalności Text (dawny LiveChat Software) był naturalnym kandydatem na polskiego zwycięzcę boomu na AI. Spółka oferuje usługi wspierające sprzedaż i obsługę klientów, a jej flagowym rozwiązaniem są czatboty, które pod względem funkcjonalności przypominają Chat GPT stworzony przez OpenAI. Dzięki pomocy sztucznej inteligencji odpowiadają na pytania użytkowników, a dopiero w razie konieczności przekierowują ich do pracowników działu wsparcia.
– Korzystamy z AI we wszystkich produktach, a w listopadzie 2023 r. zaprezentowaliśmy nowy ChatBot 2.0, opierający się na autorskiej technologii. Dzięki niemu proces tworzenia własnych botów przez naszych klientów został uproszczony. Nowe narzędzie wykorzystujemy też w naszym dziale wsparcia, dzięki czemu mamy więcej czasu na sprawy bardziej istotne, wymagające ludzkiej uwagi – mówi Marcin Droba, szef działu relacji inwestorskich Textu.
Zdaniem analityka rozwiązanie jest użyteczne, ale nie przełomowe, przynajmniej pod względem technologii. O tym, jakie korzyści finansowe przyniesie, dopiero się przekonamy.
– Mimo że na papierze ChatBot 2.0 jest nowym produktem, to możemy raczej mówić o ewolucji niż rewolucji. Dotychczasowa funkcjonalność rozwiązania została wsparta sztuczną inteligencją. Przedstawiciele spółki mówią, że nowa wersja została dobrze przyjęta przez klientów. Niemniej do wyciągnięcia wniosków co do potencjału komercyjnego ulepszonego rozwiązania potrzebne będą dane z dłuższego okresu – mówi Piotr Bogusz, analityk Erste Securities.
ChatBot 2.0 i inne produkty wykorzystujące AI mają na celu przyciągnięcie nowych klientów. Ostatnio przybywa ich wolniej (w grudniu 2023 r. przybyło 19 klientów m/m) ku niepocieszeniu inwestorów, którzy w ciągu ostatniego roku obniżyli kurs Textu o 34 proc.
– Kontynuujemy prace rozwojowe i staramy się jak najlepiej przedstawić funkcjonalność produktów. Rozwój sztucznej inteligencji otworzył przed nami nowe możliwości w zakresie automatyzacji i analizy dużej ilości danych. Stworzyliśmy program Insights, który analizuje informacje z czatów. Nie czujemy się jednak spółką AI, bo jak zawsze koncentrujemy się na naszych klientach i na tym, żeby pomóc im usprawnić komunikację i procesy biznesowe. Dzięki sztucznej inteligencji robimy to szybciej i bardziej efektywnie – dodaje Marcin Droba.
Firmy unikają statusu spółki AI nie tylko dlatego, aby podkreślić swoje personalne, ludzkie podejście do klientów. Obawiają się presji inwestorów, którzy u potencjalnych zwycięzców AI zwracają uwagę nie tylko na wyniki, ale także pozytywne efekty zastosowania sztucznej inteligencji oraz prognozy z tym związane.
Woodpecker (1R: -69,25 proc.)
Sztuczna inteligencja mogłaby przyjść na ratunek również Woodpeckerowi. W jego przypadku był nawet taki plan, ale rozwiązania, których premiera miała nastąpić pół roku temu, nadal są w fazie testów. Koszty więc podskoczyły, a pozytywnych efektów pracy na razie brak, czego skutki okazały się bolesne. Spółka oferująca narzędzia wspierające sprzedaż B2B w IV kw. 2023 miała mniej przychodów i klientów w ujęciu r/r, a zysk netto skurczył się aż o 95 proc.
– Sprzedaż usługi o nazwie Scale, pozwalającej na komputerowe generowanie dedykowanych wiadomości wideo do klientów, może ruszyć w I kw. 2024. Pewności jednak nie ma, podobnie jak z Prospects, innym narzędziem korzystającym ze sztucznej inteligencji. Miało pojawić się w sprzedaży w zeszłym roku, ale nadal nie zostało udostępnione klientom i nie możemy go sprzedawać. W testach widać duże zainteresowanie, więc liczymy na sukces, szczególnie, że ponad 600 osób zapisało się na zakup – mówi Michał Tarczyński, który dwa tygodnie temu złożył rezygnację ze stanowiska prezesa Woodpeckera, ze skutkiem natychmiastowym.
W przypadku spółki powiedzenie czas to pieniądz jest wyjątkowo trafne, bo z każdym kolejnym tygodniem bez premiery nowych rozwiązań jej pozycja gotówkowa się kurczy (wynosi tylko 2,8 mln zł, o połowę mniej niż rok temu). Otworzono już linię kredytową oraz zmniejszono zatrudnienie. Michał Tarczyński, który podczas ostatniej konferencji zapewniał, że trudny okres się skończy, na ten moment nie jest obecny w spółce. Inwestorzy powoli tracą cierpliwość.
Cyber Folks (1R: +112,53 proc.)
Specjalizująca się w usługach i narzędziach internetowych firma dotychczas korzystała z AI jako wsparcia istniejących już produktów, takich jak Billz, program do fakturowania, czy Stores, kreator sklepów e- commerce. Wkrótce premierę będzie miało jednak rozwiązanie o znacznie większym zasięgu, czyli kreator stron internetowych Now, w pełni oparty na AI i od początku budowany z myślą pełnego wykorzystania technologii rodem z Chatu GPT. Spółka nazywa narzędzie przełomowym, jednak nie podaje prognoz przychodów, ale tylko szczegóły dotyczące monetyzacji.
– Miesięczny koszt Now dla naszych klientów wyniesie 49-199 zł, w zależności od wybranego pakietu. Pakiety będą się różnić pod względem oferowanych rozwiązań. W każdym aktualizowane będą zabezpieczenia i wygląd strony w zgodzie z najnowszymi trendami, ale w cenie dwóch najobszerniejszych będzie też zawarta domena, moduły blogowe i portfelowe oraz co najmniej 100 generowanych treści miesięcznie. Najpopularniejszy powinien być wariant za 149 zł, a więc ARPU (średni przychód na użytkownika) wyniesie średniorocznie 1300-1500 zł – mówi Jakub Dwernicki, prezes Cyber Folksa.
Ze wstępnych danych wynika, że w IV kw. 2023 spółka zwiększyła przychody o 17,5 proc. do 132,5 mln zł, a skorygowany wynik EBITDA o 20,7 proc. do 38,4 mln zł. Z nowym rozwiązaniem wiąże duże nadzieje, ale nie musi go traktować jako koła ratunkowego dla słabnących wyników. Zdaniem analityka to dobrze, bo mogłoby to być ryzykowne. Jest dużo niewiadomych, a potencjalny sukces Now będzie zależeć od wielu czynników.
– Traktujemy Now jako produkt uzupełniający główną ofertę Cyber Folksa, który zwiększy ARPU oraz przywiązanie klientów do firmy. Jego potencjał może być bardzo duży, natomiast obecnie jest jeszcze wiele niewiadomych. Jeśli nie będzie miał istotnych błędów, będzie przyjazny w obsłudze, a konkurencja pozostanie w tyle, to może być kolejnym motorem wzrostu biznesu i zacząć wpływać na wyniki finansowe spółki – mówi Łukasz Kosiarski, analityk Ipopema Securities.
Na stabilność dotychczasowego biznesu, a nie nadzieje względem nowego, opartego na AI, zwracają uwagę inwestorzy, którzy w ostatnim roku podnieśli notowania Cyber Folksa o 40 proc., ale na wieści o premierze Now w ogóle nie zareagowali. Kurs nawet nie drgnął.
Vercom (1R: +113.51 proc.)
Spółka zależna Cyber Folksa w przeciwieństwie do matki nie szykuje wielkiej premiery rozwiązania z AI, ale wspiera sztuczną inteligencją szereg istniejących już usług. Oferujący w modelu abonamentowym (SaaS) narzędzia do komunikacji firm z konsumentami, m.in. przez mejle, esemesy i powiadomienia push chce ze sztucznej inteligencji korzystać na każdym kroku.
– Sfinalizowaliśmy projekt narzędzia Send Guard, które poprawia jakość komunikacji e-mailowej i zapobiega phishingowi. Rozwinęliśmy też system rekomendacji produktowych dla e-commerce’u, który analizuje zachowania konsumenckie i automatycznie sugeruje produkty. Dzięki niemu sklepy internetowe mogą personalizować oferty na stronach oraz w komunikatach marketingowych – mówi Krzysztof Szyszka, prezes Vercomu.
W IV kw. 2023 przychody Vercomu wyniosły 96,5 mln zł i były wyższe o 19 proc. r/r. Zysk netto podwoił się do 31,4 mln zł. Podejście do AI się sprawdza i dlatego ma być kontynuowane, ku uciesze inwestorów, którzy podbili kapitalizację rynkową spółki do 2 mld zł.
– Rozpoczęliśmy już pracę nad wykorzystaniem technologii RCS i Chatu GPT w celu poprawy komunikacji dwukierunkowej i konwersacyjnej z klientami. Narzędzie ma się wyróżniać zdolnością klasyfikowania osób do odpowiednich segmentów na podstawie specyficznych działań wykonanych na stronie internetowej, dzięki czemu możliwe będzie dostosowanie komunikatów do indywidualnych potrzeb różnych grup odbiorców – dodaje Krzysztof Szyszka.
Asseco Poland (1R: -4,5 proc.)
Asseco ma podobną do Vercomu strategię względem AI. Spółka technologiczna specjalizująca się w oprogramowaniu dla biznesów z wielu branż wspiera posiadane już produkty sztuczną inteligencją, aby stopniowo zwiększać ich efektywność i atrakcyjność z perspektywy klienta.
– W sektorze bankowym stosujemy AI w produkcie do zarządzania gotówką: do prognozowania stanów gotówkowych oraz w obszarze analizy zachowań klientów, w tym ich profilowania oraz przygotowania rekomendacji, a także w rozwiązaniach typu „predictive maintenance”, mających na celu minimalizację skutków przerw w funkcjonowaniu systemów – mówi Jarosław Bednarz, zastępca dyrektora działu Business Intelligence w Asseco Poland.
Jest przekonany, że wkrótce w każdym sektorze gospodarki AI będzie obecna, a kto pierwszy znajdzie jej zastosowanie, ten osiągnie istotną przewagę konkurencyjną.
– W administracji publicznej sztuczna inteligencja automatyzuje analizę prawidłowości wystawionych zwolnień lekarskich oraz weryfikuje, czy przysługują danej osobie. W handlu natomiast wspiera procesy rozpoznawania obrazu służące do sprawdzania ekspozycji na półkach sklepowych. W rozwiązaniach wielosektorowych AI obecna jest w systemach umożliwiających przeciwdziałanie nadużyciom (AML) czy w botach, które automatycznie rozpoznają mowę, określają odczucia rozmówcy i przetwarzają naturalny język – dodaje Jarosław Bednarz.
Przy tak szerokich zastosowaniach sztucznej inteligencji dziwić może fakt, że kurs spółki w ciągu ostatniego roku się osunął. Z rozmów z analitykami wynika jednak, że Asseco Poland zazwyczaj niechętnie chwali się postępami w kwestii prac nad narzędziami wspieranymi AI.
– Nie jest łatwo powiedzieć, jakie produkty Asseco bazują na AI. Spółka nie wskazała rozwiązań, których motorem napędowym byłaby sztuczna inteligencja. Nie oznacza to jednak, że nie może liczyć na wsparcie tej nowej technologii - szczególnie pomocna może być wewnętrznie, usprawniać pracę programistów. Ich efektywność może wzrosnąć – mówi Piotr Raciborski, analityk Wood&Co.
Dla inwestorów najważniejsze jest to, jak wyższa efektywność przekłada się na wyniki. Asseco Poland nie publikowało jeszcze raportu za IV kw. 2023, ale w pierwszych dziewięciu miesiącach roku dało się zauważyć trend spadkowy przychodów. Inwestorzy uwzględnili to w wycenie, bo w ciągu ostatniego roku notowania spółki spadły o około 5 proc.