Dziś uroczyste otwarcie zakładu Prowella na terenie Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Inwestycja kosztowała 55 mln EUR, w fabryce pracuje 50 osób. To siódmy zakład tektury falistej niemieckiej grupy Progroup, należący do najwydajniejszych w Europie. Dzięki niemu firma będzie produkować łącznie 850 tys. ton tektury falistej rocznie. Przy zakładzie zlokalizowany będzie także zautomatyzowany magazyn wysokiego składowania na 13 tys. palet, w którym można będzie załadować 100 ciężarówek dziennie.
Prowell ma jeszcze dwie fabryki papieru, działy zarządzania logistyką, a także usług finansowych, marketingowych i IT. Dziewięć fabryk, w których pracuje 838 osób, wypracuje w tym roku 475 mln EUR przychodów.
— Branża opakowań stała się jedną z naszych pięciu głównych. Prowell będzie jedną z pierwszych firm produkcyjnych, które odczują dobrodziejstwa autostrady. W podstrefie w Strykowie działają głównie firmy logistyczne — komentuje Marek Cieślak, prezes łódzkiej strefy.
O tej inwestycji "PB" informował na początku 2006 r. Zakład miał ruszyć w 2008, ale pojawił się problem — drogę dojazdową do działki Prowella wybudował holenderski deweloper Grontmij, który żądał zwrotu kosztów budowy. W końcu firmy doszły do porozumienia i w 2008 r. wmurowano kamień węgielny.
50
Tyle osób zatrudnia nowa fabryka tektury falistej.
Autostrada pomoże Prowellowi
Niemcy zainwestowali 55 mln EUR w zakład tektury falistej w Strykowie. Najwydajniejszy w Europie.