Minister finansów Marek Belka nie ukrywa, że liczył na większą obniżkę stopy referencyjnej, ale przyznaje, że czwartkowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej (RPP) może być pozytywnie interpretowana, jako wyrażająca poparcie RPP dla programu gospodarczego rządu, powiedział ISB w czwartek rzecznik ministra Marcin Kaszuba.
„Minister finansów liczył na większą obniżkę stopy referencyjnej, ale jest to krok w dobrym kierunku, który może świadczyć o tym, RPP popiera program gospodarczy rządu, dążącego do wejścia na ścieżkę szybszego wzrostu gospodarczego, uważając, że jest on dla RPP wiarygodny” – powiedział Kaszuba.
Rzecznik ministra dodał, że niezależnie od polityki pieniężnej minister finansów jest optymistą co do realizacji tegorocznego budżetu i programu gospodarczego rządu i że cele gospodarcze rządu będą realizowane niezależnie od decyzji RPP.
W czwartek RPP obniżyła stopę interwencyjną o 50 pb do 9,5%, lombardową o 100 pb do 12,5% i stopę redyskonta weksli o 100 pb do 11,0%. RPP nie zmieniła neutralnego nastawienia w polityce pieniężnej.
Bez zmian pozostaje stopa oprocentowania lokaty terminowej przyjmowanej od banków przez Narodowy Bank Polski (NBP) w wysokości 6,5%.
Konferencja prasowa, na której RPP przedstawi uzasadnienie powyższych decyzji, odbędzie się w czwartek o 16:00.
Większość analityków spodziewała się, że RPP obniży stopy o 100 pb. (ISB)
ks/tom