To pierwsza interwencja Banku Rosji od pięciu miesięcy. Nabiullina ujawniła, że bank sprzedał trochę ponad „4 mln USD”.

Elwira Nabiullina
Efekt interwencji jest znikomy. Rubel zyskał 0,1 proc. wobec koszyka dolarów i euro i notowano go po 44,3197. Wartością, przy której bank centralny interweniuje, jest 44,40.
- Rubel jest bliski górnej granicy. W zależności od zmiany kursu będziemy działać według ustalonych wcześniej zasad – zapowiedziała Nabiullina.
Rosja przestała bronić rubla korzystając z rezerw po tym, jak po ostatniej interwencji w maju koszt takich działań wzrósł do 40 mld USD od początku roku.