Choć opłaty interchange spadają, programy lojalnościowe w bankach, które wcześniej były często finansowane z kartowych prowizji, na szczęście nie umarły. Credit Agricole (CA) od 1 kwietnia startuje z wiosenną promocją rachunku osobistego, z którego można wycisnąć 1 tys. zł w ciągu 18 miesięcy. 100 zł bank wypłaci na starcie za uruchomienie konta. Na pozostałe profity trzeba sobie zapracować. Najpierw trzeba jednak spełnić zasadniczy wymóg promocji, czyli przelewać regularnie wynagrodzenie na rachunek — minimum 1,5 tys. zł. Na plus bankowi trzeba zaliczyć, że oferta obowiązuje również tych, którzy już mają ROR w CA, ale nie wpłacali na nie dotychczas pensji. Reszta nagrody — 900 zł — została podzielona na dwie części: 300 zł można zarobić, opłacając przelewem rachunki za gaz, prąd, wodę, telefon, internet i telewizję. Bank zwróci nie więcej niż 5 proc. łącznych wydatków. Żeby dostać kolejne 600 zł, trzeba korzystać z CAsavera, czyli programu oszczędnościowego, w ramach którego na konto oszczędnościowe spływają pieniądze z „zaokrągleń” kwot wydawanych kartą.
55 zł miesięcznie
Tyle teorii, w praktyce wygląda to tak: żeby zarobić 300 zł, trzeba w półtora roku opłacić rachunki za łącznie 6 tys. zł, co miesięcznie daje 333,3 zł. Taka musi być minimalna wartość opłat, żeby w pełni skorzystać z benefitów promocji, czyli obniżyć rachunki o 16,6 zł (5 proc. z 333 zł). Trzeba przyznać, że poprzeczka nie została zawieszona nadzwyczaj wysoko, bo suma rachunków za media w niejednym gospodarstwie domowym jest wyższa. Bardziej skomplikowana jest sprawa drugiej części bonusa — 600 zł za używaniem CAsavera.
Usługa polega na tym, że każdą płatność kartą można zaokrąglić do pełnej kwoty, a różnicę między sumą na paragonie a kwotą zaokrąglenia przekazać na rachunek oszczędnościowy. W CAsaverze mamy do wyboru trzy kwoty zaokrągleń: o 50 gr, 1 zł i 5 zł. Przykład: równamy rachunek o 50 gr w górę. Płacąc za zakupy 21,13 zł, bank obciąży kartę na 21,50 zł, a na nasze konto przeleje różnicę, czyli 37 gr. W przypadku 1 zł na CAsavera powędruje 87 gr, bo tyle brakuje do 21,2 zł. Zaokrąglenie do 5 zł zasili nasze oszczędności o 4,47 zł. Bonus za korzystanie z CAsavera polega na tym, że bank podwoi na koniec miesiąca kwotę zgromadzoną na rachunku, ale nie więcej niż 33,3 zł miesięcznie. Tu uwaga: jest to wartość netto. Brutto wynosi 41,15 zł i tyle trzeba mieć na CAseverze, a nie 33,3 zł zapisane w promocji, żeby w pełni skorzystać z nagrody w pełnym wymiarze. Nie jest to duża kwota, niemniej trzeba się aktywnie posługiwać kartą, żeby ją uzbierać. Z naszych szacunków wynika, że przy zaokrągleniu do 5 zł dopiero po około 20 transakcjach na CAsaverze znajdzie się wymagana suma. Podsumujmy miesięczne korzyści: 16,6 zł z tytułu opłacania rachunków, 33,3 zł z zaokrągleń i 5,55 zł od 100-złotowego bonusa na „dzień dobry”. Razem 55,45 zł. Od tej kwoty trzeba odjąć 3 zł za obsługę karty (konto PROSTOoszczędzające) lub 6 zł (PROSTOoszczędzającego plus) albo 16 zł za prowadzenie rachunku (PROSTOoszczędzające premium). Bezpłatne jest jedno konto dla osób poniżej trzydziestki.
Oferta dobra dla par
Oferta CA jest całkiem atrakcyjna i stosunkowo przejrzysta, choć minusem jest ograniczony do 18 miesięcy czas pobierania profitów. To jednak i tak długo w stosunku do najnowszej promocji Konta godnego polecenia w BZ WBK, obowiązującej 10 miesięcy. Niemniej warto się nią zainteresować, ponieważ do zgarnięcia jest 400 zł po spełnieniu bardzo prostych warunków i dodatkowe 300 zł, wymagających nieco więcej zachodu. Bonus dzieli się na 40 zł nagrody głównej miesięcznie i 30 zł dodatkowej, należnej po spełnieniu warunków uprawniających do nagrody głównej.
Jakie to warunki? Przelew wynagrodzenia na rachunek — minimum 1 tys. zł; brak konta w BZ WBK w ciągu ostatnich 12 miesięcy; 300 zł wydatków kartą; trzy dowolne przelewy w serwisie internetowym lub jeden za pomocą aplikacji mobilnej. Nagroda dodatkowa należy się, gdy klient zrealizuje w miesiącu dwie transakcje z listy następujących opcji: mobilne zakupy, wypłata gotówki z bankomatu komórką, przelew na komórkę, doładowanie telefonu na minimum 30 zł, ubezpieczenie turystyczne za pomocą aplikacji. Nie są to bynajmniej warunki zaporowe, ale spełnienie dwóch może nie być proste, chyba że ktoś ma telefon na kartę — wtedy wystarczy, że doładuje konto i wypłaci pieniądze z bankomatu komórką.
W pozostałych przypadkach nie pozostaje nic innego, jak znaleźć klienta BZ WBK z aplikacją, żeby zrobić do niego mobilny przelew. Opcja z polisą nie wchodzi w grę, bo przecież nie każdy kupuje co miesiąc ubezpieczenie turystyczne. Rozpatrując różne opcje, wydaje się, że promocja BZ WBK jest warta rozważenia przez pary, małżeństwa lub partnerów, bo zakładając dwa oddzielne konta, w ciągu 10 miesięcy mogą zainkasować 1,4 tys. zł. Z aplikacjami ściągniętymi na komórki mogą między sobą przesyłać pieniądze, żeby spełnić wszystkie warunki. Konta godne polecenia wraz z kartą są darmowe.