Branża spirytusowa: Alkohol może być droższy niż szacuje rząd

opublikowano: 2004-12-01 14:29

Proponowany na przyszły rok wzrost o 3,4 proc. akcyzy na alkohol może owocować skokiem cen wyrobów spirytusowych znacznie wyższym niż szacuje wiceminister finansów Jarosław Neneman - uważa szef Krajowej Rady Przetwórstwa Spirytusu

(KRPS) Józef Kapela.

Wiceminister Neneman powiedział w środę w radiowych "Sygnałach Dnia", że według propozycji stawka miałaby wzrosnąć "o wskaźnik inflacji, o 3,4 proc.", by utrzymać realną cenę alkoholu. W opinii Nenemana butelka wódki zdrożeje o kilka groszy. "To nie sprawi, że nagle wróci przemyt" - zaznaczył.

"(...) Te obawy, które branża zgłasza Œ że się zwiększy przemyt, że się zwiększy nielegalna produkcja Œ naszym zdaniem są nieuzasadnione, bo w okolicznych krajach, z wyjątkiem krajów nie należących do Unii Europejskiej, (...) ceny alkoholi (...) są na zbliżonym poziomie jak w Polsce. One są nieco niższe, ale nie na tyle niższe, zresztą to zależy od kraju, żeby na masową skalę (...) następował przemyt alkoholu z zagranicy" - powiedział wiceminister.

Z wyliczeniami resortu nie zgadza się szef KRPS, a zarazem prezes bielskiego Polmosu Józef Kapela.

"Jeśli weźmiemy 3,4 proc. od 8,8 złotych, bo tyle jest akcyzy w jednej butelce, to daje już 30 groszy, a nie +kilka groszy+.

Trzeba też uwzględnić, że jeśli +ruszona+ zostanie akcyza, to każdy dołoży swoje +parę groszy+ do tych 30: producenci, hurtownicy i detaliści. To już pójdzie w złotówki, a nie w grosze" - powiedział w środę PAP Kapela.

Kapela wątpi w szacunki resortu finansów, z których wynika, że podwyżka akcyzy przyniesie budżetowi dodatkowe wpływy rzędu 170-200 mln zł.

"Zadeklarowaliśmy ministrowi finansów Mirosławowi Gronickiemu, że jeżeli nie podwyższy akcyzy to damy nie 200 mln zł, ale co najmniej 400 mln z tytułu zwiększonego obrotu. Natomiast jeżeli akcyza pójdzie do góry, to (...) mogą spaść obroty i powoli będziemy wracać do czasu sprzed 1 października 2002 r., kiedy wlewał się nielegalnie alkohol, a dziś może się już wlewać legalnie, bo południowej granicy nie ma. Idziemy w niebezpiecznym kierunku" - podkreślił.

Kapela powiedział również, że tegoroczne wpływy do budżetu z branży spirytusowej szacunkowo wyniosą około 4 mld zł.

Krajowa Rada Przetwórstwa Spirytusu powstała z inicjatywy przedsiębiorstw Polmos w 1993 roku.

szf/ mskr/