Burza wokół Berlusconich z Balotellim w roli głównej

PAP
opublikowano: 2013-02-07 07:04

Na zarządzających AC Milan braci Paolo i Silvio Berlusconich spadła fala krytyki w związku z ich podejściem do piłkarza tego klubu Mario Balotellego. Pierwszy jest oskarżony o rasizm, drugi - o wykorzystanie 22-letniego Włocha dla zyskania poparcia wyborców.

W sieci umieszczony został film, w którym pełniący funkcję wiceprezesa Milanu młodszy z braci Berlusconich Paolo mówi odnosząc się do Balotellego: "a teraz chodźmy zobaczyć czarnuszka w naszej rodzinie, tego świra". Nagranie powstało w niedzielę, w dniu meczu z Udinese (2:1), kiedy występujący wcześniej w Manchesterze City napastnik debiutował w nowej drużynie i strzelił dwie bramki.

Rzecznik klubu zapowiedział, że odnośnie tego incydentu nie będzie żadnych komentarzy ze strony władz "Rossonerich". 22-letni snajper był już obrażany ze względu na kolor skóry, m.in. gdy grał w latach 2007-2010 w innej drużynie z Mediolanu - Interze.

"Balotelli jest ponownie we Włoszech od dwóch minut, a już słychać rasistowskie uwagi względem niego. Jakim cudem ciemnoskórzy piłkarze jeszcze grają w Italii?" - pisali oburzeni internauci.

Innego rodzaju zarzuty postawiono szefowi Milanu. Na początku stycznia polityk określił Balotellego, z powodu jego konfliktowego charakteru, "zgniłym jabłkiem" i zaznaczył, że nie rozważa pozyskania go. Dlatego jego transfer przeciwnicy polityczni starszego z braci Berlusconich natychmiast określili jako próbę zyskania sympatii kibiców przed wyborami parlamentarnymi, które odbędą się we Włoszech w dniach 24-25 lutego.