We wtorek Amerykański Instytut Naftowy (API) poinformował, że zapasy ropy naftowej w USA wzrosły o 914 tysięcy baryłek, zgodnie ze źródłami rynkowymi. Mimo to analitycy przewidują, że oficjalne dane o zapasach, które zostaną opublikowane w środę, wskażą na spadek o prawie 3 miliony baryłek. Kontrakty terminowe na ropę Brent wzrosły o 0,63 USD, czyli 0,7 proc., osiągając poziom 85,64 USD za baryłkę. Kontrakty terminowe na ropę WTI zyskały 0,74 USD, czyli 0,9 proc., osiągając pułap 81,57 USD za baryłkę.
Silny kurs dolara ogranicza wzrosty cen ropy
Jednak silniejszy kurs dolara ograniczył wzrosty cen ropy, ponieważ rynek pozostaje optymistyczny co do obniżki stóp procentowych przed końcem roku. Indeks dolara wzrósł o 0,18 proc., co podkreśla siłę USD, czyniąc ropę wycenianą w dolarach droższą dla nabywców posiadających inne waluty.
Oficjalne dane o zapasach w USA z Energy Information Administration zostaną opublikowane o 14:30. Siła cen kontraktów na najbliższy miesiąc wskazuje również na silny fizyczny popyt na ropę, co jest korzystne dla cen w krótkim terminie.
Na froncie geopolitycznym ataki Houthi na statki na Morzu Czerwonym oraz narastające napięcia między Izraelem a Hezbollahem w Libanie również są korzystne dla cen ropy. Dotychczas Houthi zatopili dwa statki i przejęli kolejny, a we wtorek poinformowali o trafieniu statku na Morzu Arabskim za pomocą pocisku.