Kontrakty terminowe na ropę Brent wzrosły podczas czwartkowej sesji o 0,68 USD, czyli 0,87 proc., do 79,01 USD za baryłkę. Natomiast amerykańska ropa West Texas Intermediate podrożała o 0,86 USD, czyli 1,14 proc., dochodząc do pułapu 76,09 USD.
Ceny ropy zostały wsparte przez dane pokazujące, że liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA spadła bardziej niż oczekiwano w ubiegłym tygodniu, co sugeruje, że obawy o załamanie rynku pracy były przesadzone.
Inwestorzy analizowali również informację o spadku zapasów ropy w USA o 3,7 miliona baryłek w ubiegłym tygodniu, podaną przez Administrację Informacji Energetycznej (EIA) w środę. Spadek ten był znacznie większy niż przewidywali analitycy i oznaczał szósty z rzędu tygodniowy spadek, osiągając najniższy poziom od sześciu miesięcy. Dodatkowo zabicie czołowych członków grup bojowych Hamas i Hezbollah w zeszłym tygodniu zwiększyło ryzyko odwetowych ataków Iranu na Izrael, co wywołało obawy o dostawy ropy z największego na świecie regionu produkcji tego surowca.