Chwilowe umocnienie dolara po danych z rynku pracy

Karolina Bojko-Leszczyńska, EFIX Dom Maklerski S.A.
opublikowano: 2015-09-04 16:24

Dzisiaj w centrum uwagi inwestorów są dane z amerykańskiego rynku pracy. Dane zostały odczytane jako pozytywne, chociaż moim zdaniem miały mieszany wydźwięk.

Spadła stopa bezrobocia, ale zatrudnienie w sektorze pozarolniczym wzrosło znacznie poniżej prognoz. W reakcji na dane do pozostałych walut dynamicznie umocnił się amerykański dolar, w tym także do złotego. Reakcja ta była jedynie chwilowa.

USD/PLN

Notowania USD/PLN od wczorajszego popołudnia przez kilkanaście godzin konsolidowały się poniżej górnego ograniczenia kanału wzrostowego budowanego od początku tego miesiąca. Górne ograniczenie tego kanału zbiega się praktycznie z poziomem 78,6% zniesieniem sekwencji spadkowej z marca br. (poziom 3,8058). Po danych z rynku pracy, kurs tej pary silnie ruszył w górę i opór ten został przetestowany. Jednak uaktywnienie strony podażowej sprawiło, że test ten wypadł pozytywnie. Pokonanie tego oporu otworzyłoby notowaniom drogę do ataku poziomu wakacyjnych szczytów na 3,8550, a następnie tegorocznych maksimów na 3,9550.

 Moim zdaniem scenariusz wzrostowy jest obecnie bardziej prawdopodobny, ale dopóki poziom 3,8058 jest broniony sygnałów do jego realizacji w średnim terminie nie ma. Z kolei pokonanie strefy 3,7647 – 3,7715 pozwoliłoby na pogłębienie spadkowej korekty przynajmniej do okolic 3,74.

 EUR/PLN

Dynamiczne spadki na notowaniach EUR/PLN zatrzymały się wczoraj popołudniu na poziomie 61,8% zniesienia fali wzrostowej z 18 sierpnia (4,1970). Dotarcie do tego wsparcia, które stanowi jednocześnie górne ograniczenie strefy wsparć rozciągającej się do przebiegających poniżej średnioterminowych linii trendu wzrostowego, uaktywniło stronę popytową. Wygenerowane w wyniku tego odbicie dotarło dziś do poziomu wczorajszego lokalnego maksimum (4,2350). Oglądany obecnie ruch powrotny wygląda jedynie na krótkoterminową korektę. Dopiero zejście poniżej okolic 4,18 (geneza na wykresie) będzie przemawiać za realizacją scenariusza spadkowego w perspektywie najbliższych tygodni, a może nawet miesięcy.

 W takim wariancie otwarta zostałaby droga do dalszej przeceny na EUR/PLN do strefy średnioterminowych wsparć kształtowanych przez minima z 17 lipca i 61,8% zniesienie sekwencji wzrostowej z genezą 21 kwietnia.