Co to są CDS-y i jak na nich zarabiać

AB
opublikowano: 2011-02-01 14:28

Coraz głośniej o kontraktach CDS. Zamieszanie wywołał Barclays Capital, który zalecił swoim klientom kupowanie 10-letnich instrumentów tego typu na polski dług. Mają na tym dużo zarobić wraz z coraz gorszym odbiorem przez rynki finansowe sytuacji finansowej naszego kraju.

Ale czym w ogóle jest CDS?

Credit default swap (CDS) to instrument pochodny, dzięki któremu można przenieść ryzyko niewypłacalności wystawcy danego instrumentu bazowego. W praktyce duży bank inwestycyjny może sprzedać CDS na konkretne obligacje Polski inwestorowi, który takie obligacje posiada, lub spekulantowi. W ten sposób bank przejmuje na siebie ryzyko wystąpienia tzw. zdarzenia kredytowego (co do zasady chodzi o brak spłaty zobowiązań przez Polskę). Posiadacz obligacji zdejmuje z siebie ryzyko, że nie otrzyma zwrotu pożyczonych pieniędzy, a spekulant — w razie wypełnienia warunków umowy — otrzyma "ubezpieczoną" kwotę. Jednocześnie jednak inwestorzy muszą za takie zabezpieczenie płacić roczną stawkę — procent od wartości zabezpieczanych instrumentów. Cena CDS zależy w głównej mierze od postrzegania przez dużych graczy z rynku finansowego ryzyka, że emitent instrumentu bazowego (np. Polska ze swoimi obligacjami) nie będzie w stanie w określonej perspektywie czasowej (np. 10 lat) płacić na czas odsetek, a w dniu zapadalności nie spłaci wymagalnego kapitału.

Tak zmieniały się dzienne stawki CDS dla długu polskiego (różowy kolor) i portugalskiego (kolor żółty):

Co to są CDS-y i jak na nich zarabiać

Co to są CDS-y i jak na nich zarabiać
Jak zarobić na ruchach wycen CDS?

Instytucje finansowe mają szereg powodów do wystawiania lub kupowania CDS. To m.in. spekulacja, arbitraż i hedging. Przeciętny inwestor nie ma jednak takich możliwości. Jednocześnie popularne otwarte fundusze inwestycyjne nie mogą obracać CDS-ami. Taką możliwość mają formalnie zamknięte fundusze inwestycyjne (FIZ). Niemniej, nie ma na polskim rynku takiego podmiotu, który oferowałby produkt skupiony na rynku CDS.

To jednak nie dyskwalifikuje CDS jako wskaźnika dla innych inwestycji — szczególnie obligacji i walut. Jeśli duzi gracze obstawiają wzrost ryzyka długu danego kraju, to rosną stawki kontraktów CDS. Naturalne jest jednocześnie to, że tanieją obligacje, a rośnie ich rentowność. Dotyczy to także papierów emitowanych przez spółki, ponieważ zła sytuacja fiskalna kraju zwiększa ryzyko nieprzewidzianych działań rządu w zakresie podatków czy swobody działalności. Z reguły też osłabia się lokalna waluta, co jest następstwem wzrostu ryzyka inwestycyjnego w danym kraju oraz odpływu części inwestycji portfelowych.

Ryzyko inwestowania w portugalskie papiery tak zwiększały cenę CDS w ostatnich dwóch latach. Polski dług wydaje się na ich tle oazą spokoju:

Co to są CDS-y i jak na nich zarabiaćCo to są CDS-y i jak na nich zarabiać

Im wyższe kwotowania mają CDS-y na dług rządowy, tym zwiększa się również rynkowa zmienność. Postrzeganie przez rynki coraz wyższego ryzyka kraju wymusza bowiem lokalną zwyżkę rentowności. Ta natomiast przyciąga coraz więcej krótkoterminowego kapitału o charakterze czysto spekulacyjnym. Jednocześnie rosnące wymagania inwestorów co do rentowności oznaczają nie tylko spadek cen obligacji, ale również akcji oraz wzrost kosztów finansowania. Kto obstawia mocny wzrost kwotowań CDS dla Polski, może zainwestować w jeden z funduszy inwestycyjnych grających na spadki indeksów lub przynajmniej mających elastyczną politykę inwestycyjną w tym zakresie czy stosujących aktywny trading. Krótka sprzedaż nie funkcjonuje bowiem w Polsce na masową skalę. W indywidualnym zakresie można liczyć na zwiększone wahania kursów akcji, obligacji oraz złotego i próbować wykorzystywać lokalne dna i szczyty.